W sierpniu 2018 roku 22-letnia aktorka oskarżyła Depardieu o to, że dwukrotnie ją zgwałcił. Kobieta, zamiast nagłaśniać sprawę w mediach, od razu poszła z oskarżeniem na policję. Aktor był przyjacielem rodziny aktorki i miał pomagać jej w przygotowaniach do roli. Według niej dwukrotnie miał zaciągnąć ją do swojego domu pod przykrywką pomocy, 7 i 13 sierpnia 2018 i zgwałcić.
Depardieu musiał złożyć zeznania w jawnym przesłuchaniu na sali sądowej. Koniec końców nie postawiono mu żadnych zarzutów.
Nie jest jasne czy aktor będzie chciał pozwać kobietę. Jego dział prawny wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że całe zamieszanie odbiło się negatywnie na dobrym imieniu ich klienta.
Źródło: The Hollywood Reporter/ Ilustracja wprowadzenia: Mat.prasowe