Odtwórcy głównych postaci – Jensen Ackles, Jared Padelecki oraz Misha Collins – z serialu Nie z tego świata (Supernatural) ogłosili oficjalnie, że ich produkcja zakończy się w sezonie 2019-2020, tym samym zamykając historię braci Winchester w piętnastu sezonach. Ostatnia odsłona ich przygód ma liczyć 20 odcinków.
Hey #SPNFamily here’s a little message from @JensenAckles @mishacollins and me. I’m so grateful for the family that’s been built because of the show. Excuse me while i go cry. pic.twitter.com/QDXDsAyIfK
— Jared Padalecki (@jarpad) March 22, 2019
Nie z tego świata było najdłuższą produkcją w dorobku the CW, ostatniym wciąż powstającym serialem stacji The WB Network, później przejętym przez the CW w ramach restrukturyzacji związanych z połączeniem sił przez stację wraz z CBS TV. Jest również najdłużej wyświetlaną produkcją gatunkową w historii amerykańskiej telewizji – w momencie wyemitowania ostatniego epizodu będzie liczyła 327 odcinków. Prezes stacji, Mark Pedowitz, stwierdził nawet, że Supernatural było liderem wśród produkowanych przez stację programów, mającym najbardziej różnicowaną widownię. Żartował nawet, że serial będzie w produkcji tak długo, jak tylko odtwórcy głównych ról (Jensen Ackles i Jared Padelecki) będą chcieli w nim grać, byle tylko oceny oglądalności zbierali wysokie. Do dzisiaj jest to jeden z bardzie popularnych wśród reklamodawców seriali, mającym wyższe wskaźniki wspomnianej oglądalności niż pozostałe produkcje stacji, takie choćby jak Black Lighntning czy Legends of Tomorrow.
Zaprzestanie produkcji Supernatural to w pewnym sensie również ostatni rozdział epoki w amerykańskiej kulturze popularnej. Sam serial w ciągu swojego nadawania miał lepsze i gorsze momenty – sezon tuż po nieudanej apokalipsie dla wielu fanów serii stanowi ulubiony przedmiot żartów, podobnie jak późniejsze restrukturyzacje w pogrążonym w chaosie – ponownie, po nieudanej apokalipsie – niebie. Znany był również z wielu metaodcinków, w których bracia Winchesterowie trafiają do równoległego świata, gdzie są aktorami grającymi w serialu Supernatural albo gdy odkrywają, że powstają powieści o ich losach, tak samo jak opartymi o nie… fanfiction (to było traumatyczne przebudzenie dla chłopców). Niezmiennie serial jednak trzymał przy sobie wierną publiczność, opierając swój sukces mniej na fabule (jakkolwiek może być to zaskakujące), co na bohaterach. Trzykrotnie próbowano stworzyć serię poboczną dla Supernatural, jednak bez większego sukcesu – w żadnym bowiem nie udało się powtórnie wprowadzić tak charyzmatycznych postaci oraz ich odtwórców.
Nie z tego świata nie jest zresztą jedynym serialem, który zakończy się w tym sezonie, oprócz niego po raz ostatni będzie można obejrzeć Arrow, Jane the Virgin czy Crazy Ex-Girlfirned.
Źródło: Hollywood Reporter, Twitter Jareda Padeleckiego