Na początku tego roku pojawiły się plotki, o tym że powieść 365 dni zostanie przeniesiona na duży ekran. Według nich za adaptację ma odpowiadać Maciej Kawulski, który w tym roku zadebiutował jako reżyser filmowy filmem Underdog. [aktualizacja: szef organizacji KSW 16 stycznia zdementował informację na Facebooku]. Teraz na gali Bestsellerów Empiku Blanka Lipińska ujawniła Wirtualnej Polsce, że faktycznie jej książka doczeka się filmowej adaptacji, która pojawi się w kinach już w 2020 roku.
W przyszłym roku możesz spodziewać się ekranizacji. To wszystko co mogę zdradzić na ten temat.
Zobacz również: Doda stworzy film o Dziewczynach z Dubaju. Nie rezygnuje również z aktorstwa
Oficjalny opis książki brzmi następująco: Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste dziewiąte urodziny, dziewczyna zostaje porwana. Porywaczem okazuje się głowa sycylijskiej rodziny mafijnej, szalenie przystojny, młody Don – Massimo Toricelli. Mężczyzna kilka lat wcześniej przeżył zamach na swoje życie. Postrzelony kilka razy prawie umarł – a kiedy jego serce przestało bić, przed oczami zobaczył dziewczynę, a dokładnie Laurę Biel. Gdy przywrócono go do życia, obiecał sobie, że odnajdzie kobietę, którą zobaczył. Massimo daje dziewczynie 365 dni na to, by go pokochała i została z nim.
W drugiej połowie 2018 roku Lipińska wydała powieść Ten dzień, która jest kontynuacją serii o Laurze i Massimo.
Źródło: WP wideo / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Według mojej dziewczyny i kilku jej koleżanek ta książka to jakiś analfabetyczny gniot na poziomie licealistki więc aż dziw bierze że ktoś chce z tego ulepic film.
Poziomem na pewno nie odbiega od 90 procent tego typu literatury.
Ktoś rozgarnięty z góry wie po co sięga. Nikt nie spodziewa się tutaj beletrystyki kandydującej do Nike.
Take it or leave it!
A według mnie Jolinar to się już nie udzielaj. Nie podoba Ci się spoko, podoba jeszcze lepiej, ale szacunek dla każdego autora..! Mnie też dzieła np.. pani Nosowskiej się nie podobają a nie komentuje, że to gniot.
Osobo „..” niby nie komentujesz, ale właśnie skomentowałaś twórczość pani Nosowskiej xD
Jest ktoś w ogóle w stanie wyjasnić dlaczego spośród wielu przykładów takiej literatury akurat ta książka odniosła taki sukces? skąd jej rozgłos, mimo, że to debiut literacki?
Gniot czy nie gniot każdy lubi coś innego a o gustach się nie dyskutuje jedni lubią gnioty drudzy Panią Nosowska. Mnie osobiście obie części się podobają dziewczyna była odważna pisząc taka książke i brawa dla niej widocznie nie do końca jest tak straszna i ma swoją rzesze fanów. JOLINAR a czy Twoja dziewczyna wyszła już z podstawówki??? Haha