W rozmowie z magazynem People, Karen Gillan, czyli aktorka wcielająca się w postać Nebuli, z oczywistych powodów nie mogła zdradzić wiele na temat nadchodzącego, megawidowiska Mervela, lecz zapowiedziała konfrontację swojej bohaterki z jej znienawidzonym tatą – Thanosem, odgrywanym przez Josha Brolina.
Cóż mogę powiedzieć? Thanos to jej ojciec, więc Nebula będzie musiała się zmierzyć z poważnymi problemami, których źródłem będzie jej znienawidzony z całego serca tatuś.
Stwierdziła Gillan, po czym dodała:
Tak, to jest pewne na 100%.
Słowa aktorki można interpretować na różne sposoby. Może ona mówić o fizycznym pojedynku ze swoim filmowym ojcem, co nie było niespodzianką, biorąc pod uwagę charakter Nebuli i jej nienawiść do Thanosa. Z drugiej strony, bohaterka może zmierzyć się w produkcji ze znacznie bardziej osobistym, a co za tym idzie, emocjonalnym problemem, którego źródłem będzie właśnie bezwzględny tytan.
Gillan również wypowiedziała się o kolejnym filmie z serii Strażnicy Galaktyki, który po wyrzuceniu Jamesa Gunna ze stanowiska reżysera stanął pod dużym znakiem zapytania.
Nasz reżyser nie będzie już dłużej z nami, niemniej jestem podekscytowana możliwością kontynuowania historii przedstawionej w dwóch częściach Strażników Galaktyki i dostarczenia jej naszym fanom. To jest dla mnie zdecydowanie najważniejsze. Nie wiem, kiedy film pojawi się w kinach, lecz istnieje już do niego scenariusz. Być może nawet udało mi się do niego zajrzeć, ale nie mogę na razie nic więcej powiedzieć.
Źródło: ComicBookMovie.com / Ilustracja wprowadzenia – Marvel