Na pierwszy rzut oka: 1. sezon The Conners

Premiera dziesiątego sezonu Roseanne pokazała, że powrót serialu do telewizji był jak kura znoszące złote jaja. Widzowie tłumnie zasiadali przed odbiornikami, więc szybko podjęto decyzję o sezonie kolejnym, który premierę miał mieć już tej jesieni. Niestety Roseanne Barr nie mogła się powstrzymać i jednym tweetem na chwilę zburzyła świetlaną przyszłość wielu osób. ABC momentalnie serial skasowało i wszystko stanęło pod znakiem zapytania.

Wobec szalonej popularności rezygnacja z całej produkcji byłaby po prostu głupia. Tak więc po czasie ogłoszono, że rodzina Connersów powróci w spinoffie Roseanne, czyli po prostu The Conners. Pierwszy odcinek z grubej rury wyjaśnia, co stało się z główną bohaterką sitcomu. Początkowo wszyscy myśleli, że ta zmarła na zawał serca, ale prawdopodobnie było to przedawkowanie. Roseanne poddała się operacji kolana, a następnie nadużywała leków przeciwbólowych. The Conners można spokojnie nazwać kontynuacją Roseanne. Według mnie nie jest to typowy spinoff, bo brakuje tylko jednej bohaterki. Jednak rozumiem ABC, które nie chciało, żeby ich produkcja była w jakiś sposób powiązana z Roseanne Barr.

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: 1. sezon Titans

fot. ABC

W The Conners powracają Dan (John Goodman), Jackie (Laurie Metcalf), Darlene (Sara Gilbert), Becky (Lecy Goranson) i D.J. (Michael Fishman) wraz z innymi członkami rodziny. Pierwszy odcinek rozpoczyna się na kilka dni po pogrzebie Roseanne, więc obserwujemy wszystkich wymienionych wyżej bohaterów i to jak radzą sobie ze stratą bliskiej osoby. Jackie będzie się starała być opoką dla wszystkich, jednak sama wpada we własną pułapkę chęci zastąpienia siostry. Wydaje się jednak, że to na Darlene spadnie największa odpowiedzialność po śmierci matki.

Generalnie trudno powiedzieć, jak serial rozwinie się dalej. Pierwszy epizod został poświęcony jedynie żałobie po zmarłej. Mimo że Roseanne jest nieobecna, można powiedzieć, że jej duch ciągle krąży nad The Conners i nie wiadomo, czy twórcy zdołają się go pozbyć. Zauważyć należy również, że postanowiono nie zmieniać stylu czołówki serialu. W dalszym ciągu cała rodzina zbiera się przy stole, jednak miejsce Roseanne zajmuje właśnie Darlene.

fot. ABC

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: 1. sezon Charmed

Trudno oceniać cały serial po jednym odcinku, jednak ten jeden epizod dobrze wróży na przyszłość. Jeżeli twórcy pozwolą rozwinąć się bohaterom, którzy nie będą ciągle przeżywać smutnych wydarzeń i zajmą się powrotem do normalności, może zdarzyć się, że The Conners będzie lepszym sitcomem od Roseanne. Pozostaje trzymać kciuki, bo ten jeden odcinek bez jej udziału wprowadził ogromny luz i oddech.

ilustracja wprowadzenia: ABC

Redaktor

Większość wolnego czasu spędza na oglądaniu seriali i pisaniu o nich.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?