Bryan Cranston od początku nie ukrywał, iż jest fanem scenariusza do najnowszej odsłony Power Rangers. Aktor mający wcielić się w rolę Zordona, mędrca piątki głównych bohaterów, wyraża duże zadowolenie nowym podejściem do tematu, porównując je do słynnego filmu na podstawie komiksu o Człowieku Nietoperzu. W rozmowie z Huffington Post wyznał:
Nie byłem szczególnie zainteresowany, póki nie porozmawiałem z producentem oraz reżyserem i nie zerknąłem w scenariusz. Pomyślałem wtedy, że to coś innego. Innego w sposób, jaki serialowy Batman przeistoczył się w kinową wersję. Nie możesz ich porównywać, tak samo jak filmowi Power Rangers nie powinni być porównywani do serialowych. Są podobieństwa w folklorze, ale inspirowano się czymś zupełnie innym, przez co wrażliwość i podejście do filmu jest zupełnie inne.
Cranston wyjaśnił również, że porównanie do Mrocznego rycerza Nolana nasunęło mu się z powodu zmiany tonacji wobec oryginału – nowa wersja ma być mroczniejsza, zupełnie jak Mroczny rycerz wobec telewizyjnego, zabawnego pierwowzoru Batmana.
Nie wiem, czy mroczny ton wynika z tego, iż masz do czynienia z nastolatkami. Patrząc na ich życie, brnięcie przez szkołę, presję bycia popularnym, prześladowanym, wszystkie pozostałe aspekty licealnego stylu życia jak brak pewności siebie, wsparcia, głowy pełne nadziei i marzeń – zbierając to wszystko razem otrzymujesz nowych Power Rangers. To, co dostaniesz, to ich zupełnie nowy wizerunek.
Serial zawsze bazował na grupie nastolatków, więc cięższa, poważniejsza tonacja nigdy nie była wymagana od projektu. Chlubnym wyjątkiem jednak jest tu fanowski film Power/Rangers wypuszczony w lutym 2015 roku, którego klimat był zdecydowanie cięższy. Wątpliwe jednak, by studio Saban pozwoliło nakręcić film w sposób, w który nie byłby zbyt przyjazny dzieciom.
Dacre Montgomery (grający Czerwonego Wojownika) oznajmił na swoim Instagramie, że obsada filmu pojawi się na Comic-Conie w San Diego tego roku, więc na pewno będziemy mieli okazję zobaczyć jakieś materiały z planu. Na to oczywiście czekają rozemocjonowani fani kultowego serialu.
Źródło: ComicBookMovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe