Mel Gibson miał szansę zagrania Odyna w Thorze

Jeśli wierzyć plotkom, Robert Downey Jr. stara się, by reżyserią czwartego Iron Mana zajął się jego przyjaciel, Mel Gibson. Jak się okazuje, australijski aktor miał szansę pojawić się w zespole Marvela już 5 lat temu.

Zobacz również:Miles Morales bohaterem animowanego Spider-Mana?!

W wywiadzie dla Guardiana Gibson spytany o to, czy chciałby wystąpić w superbohaterskim filmie odparł, że lata temu proponowano mu zagranie króla Odyna w Thorze. Wtedy odmówił. Rola oczywiście została powierzona Anthony’emu Hopkinsowi, który powróci również w trzeciej odsłonie serii, Thor: Ragnarok. Fani jednak zastanawiają się, czy jest szansa zobaczenia aktora w tego typu produkcji. Gibson przyznaje, że nie do końca to jego gatunek, ale…

Niektóre z nich są dobre. Niektóre całkiem zabawne, jak Strażnicy galaktyki lub pierwszy Iron Man. Ale inne… Chodzi mi o to, że taki Spider-Man może być kręcony nawet pięć razy. To nieznaczna zmiana w filmie. Ale myślę, że każdy z nich będzie cierpieć na brak jakiegoś autorskiego wkładu ludzi tworzących go. 

To inny rodzaj biznesu w dzisiejszych czasach. Myślę, że mniej różnorodny w opowiadane historie, filmy i występy. Kiedyś miałeś większe szanse doświadczenia głębokiego przeżycia. Ale to nie minęło. Zostało zepchnięte do kina niezależnego, tyle że tworzonego dwa razy szybciej z o połowę mniejszym budżetem.

Myślicie, że Gibson byłby udanym Odynem? Wcielającego się w jaką postać chcielibyście go zobaczyć w komiksowym świecie?

Thor: Ragnarok wejdzie do kin w 2017 roku. 

 

Źródło: ComicBookMovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Stały współpracownik
Więcej informacji o
, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?