Filmy katastroficzne nie zapisały się złotymi zgłoskami w historii kinematografii, choć kilka z nich było całkiem niezłych. Od niezwykłego dziadostwa, po naprawdę wspaniałe hity. Zapraszamy Was teraz na przechadzkę od tragicznego obrazu, po wzruszające i emocjonalne przeżycia. Dziś premierę ma film Twisters, więc przedstawimy Wam najlepsze filmy katastroficzne.
Zaczniemy grubo, bo od Ataku szarańczy. Film z typu tak złych, że aż dobrych. Typowy, kiczowaty film kina klasy B, od którego aż bije klimatem z początku XXI wieku. Produkcja oczywiście opowiada o tytułowy ataku szarańczy, lecz nie zwykłej, a genetycznie zmodyfikowanej. Jednak znając szczęście w tego typu tytułach – wymyka się ona spod kontroli jej twórcom i atakuje cały świat.
Najlepsze filmy katastroficzne to też te najgłośniejsze. 2012 bazował na słynnym końcu świata, który według kalendarza majów, miał właśnie w tym roku się odbyć. Film opowiada o globalnej katastrofie wywołanej przez ekstremalne zjawiska geologiczne i klimatyczne, które prowadzą do niemal całkowitego zniszczenia Ziemi. Główna fabuła skupia się na walce o przetrwanie różnych bohaterów, w tym pisarza Jacksona Curtisa, granego przez Johna Cusacka, który stara się uratować swoją rodzinę.
Paul W.S. Anderson nigdy nie był jakimś wybitnym reżyserem. Bardziej wybijał się tym, że ruszał głośne tytuły jak Predator, Resident Evil czy Mortal Kombat. Chciał też opowiedzieć historię Pompejów, której jak wiemy – zostały zniszczone poprzez erupcję wulkanu. Filmy katastroficzne jednak mają to do siebie, że nie muszą być nie wiadomo jak dobre i sensowne scenariuszowo, by oglądało się je dobrze. Wszak tutaj głównie chodzi o efekty oraz napięcie. Warto zaznaczyć, że Kit Harrington zagrał tutaj bardzo ładną rolę.
Mamo, możemy mieć Twister w domu? Mamy Twister w domu. Epicentrum to kolejny film o tornadzie, tylko że nie jest tak dobry jak oryginalny Twister. W ciągu jednego dnia Silverton zostaje spustoszone przez niespotykaną do tej pory serię tornad. Całe miasteczko pozostaje na łasce i niełasce nieobliczalnych i śmiercionośnych cyklonów, a łowcy tornad przewidują, że najgorsze dopiero przed nimi. Większość mieszkańców szuka schronienia, lecz niektórzy ruszają w kierunku oka cyklonu. Chcą sprawdzić, jak daleko może posunąć się łowca burz, by zrobić zdjęcie swojego życia.
Film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w 2010 roku w Chile, kiedy to 33 górników zostało uwięzionych na 69 dni w kopalni San José po jej zawaleniu się. Fabuła filmu skupia się na dramatycznej walce o przetrwanie górników oraz na skoordynowanych wysiłkach ratowników, rodzin i rządu chilijskiego, aby ich uratować. Film przedstawia zarówno trudne warunki życia górników pod ziemią, ich zmagania z głodem, ciemnością i narastającym stresem, jak i emocjonalne przeżycia ich rodzin oraz wysiłki ratowników.
Najeźdźcy z kosmosu to też katastrofa. Wojna światów Spielberga jest nowoczesną interpretacją klasycznej historii H.G. Wellsa, która zachowuje wiele elementów oryginału, jednocześnie adaptując ją do współczesnych realiów i technologii filmowej. Fabuła filmu koncentruje się na Rayu Ferrierze (Tom Cruise), rozwiedzionym dokerze z New Jersey, który stara się nawiązać lepszy kontakt ze swoimi dziećmi, Rachel (Dakota Fanning) i Robbie (Justin Chatwin). Ich życie zostaje jednak gwałtownie przerwane przez nagłe i brutalne ataki obcych na Ziemię. Gigantyczne trójnożne maszyny, zwane Tripodami, wynurzają się spod ziemi, siejąc zniszczenie i śmierć za pomocą potężnych laserów.
Nie, nie chodzi tu o GTA San Andreas, wszak cały czas jesteśmy w rankingu najlepsze filmy katastroficzne. Fabuła filmu koncentruje się na Rayu Gainesie, granym przez Dwayne’a Johnsona, który jest pilotem helikoptera ratunkowego w Los Angeles. Po gigantycznym trzęsieniu ziemi, które przetacza się przez linię uskoku San Andreas, Ray wyrusza na niebezpieczną misję, aby uratować swoją córkę Blake (Alexandra Daddario), która utknęła w San Francisco. Towarzyszy mu jego była żona, Emma (Carla Gugino), z którą wyrusza w głąb zniszczonego krajobrazu, aby odnaleźć i ocalić ich córkę.
Na Posejdonie trwa przyjęcie noworoczne. Pasażerowie wznoszą toasty za przyszłość. Jednak ta przychodzi bardzo szybko w postaci olbrzymiej fali, która wywraca liniowiec do góry dnem… i rozpoczyna desperacką walkę o przeżycie. Reżyser Wolfgang Petersen powraca na morze w przejmującej, przepełnionej akcją adaptacji powieści „Tragedia Posejdona” autorstwa Paula Gallico. Josh Lucas, Kurt Russell, Richard Dreyfuss i Emmy Rossum wcielili się w role pasażerów, którzy muszą zdać się na siebie nawzajem w walce z wodą i ogniem w świecie odwróconym do góry nogami.
Wydaje mi się, że to jeden z najmniej znanych filmów w rankingu, a szkoda, bo historia jest naprawdę warta uwagi. Głównym bohaterem jest geolog Kristian Eikjord, który pracuje jako ekspert w dziedzinie monitorowania osuwisk i zagrożeń geologicznych. Kristian mieszka z rodziną w małym miasteczku Geiranger, położonym nad fiordem w Norwegii. Podczas rutynowego badania geologicznych zagrożeń, Kristian odkrywa, że grozi im ogromne osunięcie się skał do fiordu, co mogłoby wywołać gigantyczne tsunami. Pomimo jego ostrzeżeń, początkowo nikt nie traktuje sytuacji poważnie. Wkrótce jednak, gdy skały zaczynają się zsuwać, ogromna fala tsunami rusza w stronę miasteczka.
Oryginał, na którym bazowała dzisiejsza premiera. Film opowiada o katastrofie, którą wywołało tornado (podobnie jak w Epicentrum, czyż nie?!), a raczej o grupie naukowców, którzy chcą się z tym tornadem rozprawić. 5 letnia Jo została ofiarą tornada, gdy już dorosła to postanowiła te tornada niszczyć lub im zapobiegać. Problem pojawia się, gdy na scenę trafia to największe…
Resident Evil to film katastroficzny? Jeszcze jak! Tak jak pisaliśmy, Paul W.S. Anderson to nie jest może najlepszy reżyser w historii, ale to akurat mu wyszło. Historia bazuje oczywiście na grze o tym samym tytule. Głównie na tajnej podziemnej placówce badawczej o nazwie Ul należącej do korporacji Umbrella. W wyniku wycieku eksperymentalnego wirusa T, pracownicy placówki zostają zainfekowani i zamieniają się w krwiożercze zombie. Główna bohaterka, Alice , budzi się w tajemniczej rezydencji bez pamięci o tym, kim jest i jak się tam znalazła. Wkrótce dołącza do niej specjalna jednostka wojskowa wysłana przez Umbrellę w celu zbadania sytuacji w Ulu i powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa. W skład zespołu wchodzi również Matt, który ma swoje własne powody, by być tam obecnym.
Fabuła koncentruje się na wybuchu reaktora jądrowego w Niemczech, który powoduje rozprzestrzenienie się radioaktywnej chmury. Główna bohaterka, 16-letnia Hannah, musi nagle stawić czoła chaosowi, jaki wybucha po katastrofie. Razem ze swoim młodszym bratem Ulim próbuje uciec z zagrożonej strefy i znaleźć bezpieczne schronienie. Podczas swojej podróży, Hannah napotyka wiele trudności, takich jak panika wśród ludzi, brak informacji oraz zagrożenie związane z promieniowaniem. W tym samym czasie jej przyjaciel Elmar również stara się przetrwać w tych ekstremalnych warunkach.
Polacy też robią filmy katastroficzne! Niemniej ten dzieje się już po katastrofie, tak zwanym postapo. Wyobraźcie sobie świat, gdzie o wodę trzeba walczyć – gdzie jest droższa niż diament, jak śpiewał kiedyś Quebonafide. W takim świecie musi żyć Ewa (Magdalena Wieczorek) wraz ze swoim jedynym towarzyszem Robotem Arturem (Jacek Beler). Widzimy tutaj jak świat wyniszcza się sam, przez to co jego mieszkańcy zrobili, do czego doprowadzili. Mechanizmy nie potrafią myśleć tak jak ludzie i działają zero-jedynkowo. To właśnie pokazuje ten film, do jakiej katastrofy możemy doprowadzić my, i sztuczna inteligencja.
Piękna satyra na nas samych. Studentka astronomii Kate Dibiasky (Jennifer Lawrence) i jej profesor dr Randall Mindy (Leonardo DiCaprio) odkrywają, że po systemie słonecznym krąży kometa. Problem w tym, że znajduje się ona na kursie kolizyjnym z Ziemią. Jakby tego było mało, nikt się nią nie przejmuje. Okazuje się, że ostrzeganie ludzkości przed zabójczym zagrożeniem wielkości Mount Everestu prowadzi do wielu niezręcznych sytuacji. Z pomocą dr. Oglethorpe’a (Rob Morgan) Kate i Randall szturmują media, zaczynając od biura beztroskiej prezydent Orlean (Meryl Streep) i jej spolegliwego syna Jasona (Jonah Hill), który jest też szefem jej sztabu, a kończąc w optymistycznym porannym programie The Daily Rip prowadzonym przez Brie (Cate Blanchett) i Jacka (Tyler Perry). Do zderzenia komety z Ziemią zostało tylko sześć miesięcy, a opanowanie 24-godzinnego cyklu obiegu informacji i przyciągnięcie uwagi zafascynowanej mediami społecznościowymi opinii publicznej, zanim będzie za późno, okazuje się szokująco komicznym doświadczeniem. Co trzeba zrobić, by świat po prostu spojrzał w górę?
Głównym bohaterem jest klimatolog Jack Hall (Dennis Quaid), który przewiduje, że zmiany klimatyczne mogą wywołać nową epokę lodowcową. Jego ostrzeżenia są jednak ignorowane przez władze. Gdy seria katastroficznych zjawisk pogodowych zaczyna nawiedzać Ziemię, takie jak potężne huragany, tornada, fale tsunami i gwałtowne spadki temperatur, staje się jasne, że jego prognozy były trafne. W centrum wydarzeń znajduje się także syn Jacka, Sam (Jake Gyllenhaal), który przebywa w Nowym Jorku na szkolnym konkursie akademickim. Gdy miasto zostaje dotknięte przez dramatyczne ochłodzenie i śnieżyce, Jack wyrusza na misję ratunkową, aby ocalić swojego syna i innych ocalałych, którzy schronili się w nowojorskiej bibliotece publicznej.
Niezwykle poruszająca i nakręcona z ogromnym rozmachem historia rodziny, która przeżyła tsunami 2004 roku w Azji Południowej. To był jeden z największych kataklizmów naszych czasów. Fabuła koncentruje się na rodzinie Bennetów, która spędza wakacje w Tajlandii. Główni bohaterowie to Maria (Naomi Watts), jej mąż Henry (Ewan McGregor) oraz ich trzej synowie: Lucas (młody Tom Holland!), Thomas (Samuel Joslin) i Simon (Oaklee Pendergast). Podczas pobytu w luksusowym ośrodku nadmorskim, rodzina zostaje zaskoczona przez gigantyczną falę tsunami, która uderza w wybrzeże, niszcząc wszystko na swojej drodze.
Fabuła filmu koncentruje się na dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce przed, podczas i po wybuchu na platformie wiertniczej na Morzu Słonym, znanym jako Deepwater Horizon. Produkcja zasłynęła za sprawą realistycznego przedstawienia katastrofy oraz intensywnych scen akcji, które oddają chaos i niebezpieczeństwo związane z wybuchem i pożarem. Film zwraca uwagę na problemy związane z bezpieczeństwem w przemyśle naftowym i skutki katastrofy dla ludzi i środowiska.
Kto tego filmu nie lubi, niech pierwszy rzuci kamieniem! Jak pisaliśmy – najazd obcych to też katastrofa, tak samo jak wybuch wirusa. Tutaj mamy wirusa, który zmienia ludzi w zombie. Gerry Lane, w którego wciela się Brad Pitt, to były pracownik ONZ. Mężczyzna na pozór niczym się nie wyróżnia. Jest kochającym ojcem i mężem, a jego rodzina wiedzie życie typowych Amerykanów. Pewnego poranka wszystko nagle się zmienia. Wówczas wybucha wspomniany wirus, który grozi również jego rodzinie.
Klasyk nad klasyki w kategorii filmy katastroficzne. Szef NASA odkrywa, że Ziemi zagraża meteoryt wielkości Teksasu, a na uratowanie ludzkości pozostało zaledwie 18 dni. By uratować ludzkość posyła tam zespół ochotników pod dowództwem specjalisty od wierceń naftowych, który umieści w skale ładunki nuklearne i zdetonuje je, zapobiegając zderzeniu z Ziemią. Czy uda im się uratować świat? Na to pytanie nie musicie raczej odpowiadać, bo zapewne każdy z Was ten film widział. Jeśli jednak jakimś cudem nie, to macie co nadrabiać! Dodatkowo hitowy utwór Aerosmith z soundtracku… bajka!
Czy ktoś spodziewał się innego, pierwszego miejsca? Titanic to jeden z najlepszych filmów w historii, więc nie ma co się dziwić, że otrzymał on zasłużone miejsce pierwsze w rankingu najlepsze filmy katastroficzne. Z jednej strony historia miłosna Rose i Jacka, z drugiej mroczna opowieść o ratowaniu się podczas tonącego statku. Jak wszyscy dobrze wiemy – Titanic zderzył się z górą lodową i kilka godzin później zatonął. A miał być taki niezatapialny…
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.
Nasza dzisiejsza bohaterka za dwa dni, 11 grudnia, będzie świętować swoje 29. urodziny. Hailee Steinfeld przyszła na świat w Los Angeles w Kalifornii i już od najmłodszych lat starała się zaistnieć w branży filmowej.
