Kiedy Lucasfilm ogłosiło, że powstaną kolejne produkcje opowiadające o perypetiach bohaterów Gwiezdnych Wojen, wszyscy zaczęli się zastanawiać, kto wcieli się w młodego Hana Solo. Znalezienie następcy Harrisona Forda jest zadaniem wręcz niemożliwym. Być może dlatego prace nad produkcją przypadły w udziale Philowi Lordowi i Chrisowi Millerowi. Ten duet ma bowiem talent to przemieniania słabych pomysłów w superprodukcje.
Temat nowego Hana Solo był ostatnio dość często poruszany. Jednym z nazwisk widniejących na krótkiej liście kandydatów był Dave Franco, który z Lordem i Millerem współpracował wcześniej przy okazji filmów z serii Jump Street. W wywiadzie z MTV, Franco zdradził kilka szczegółów dotyczących przesłuchania, w którym brał udział.
Poszedłem do Jeanie McCarthy, która przesłuchiwała mnie milion razy wcześniej. Dobrze bawiliśmy się razem w pokoju. A potem wszyscy przychodzili i pytali „Chłopie, o co chodzi?”, a ja odpowiadałem „Nie mam pojęcia, wiesz tyle co ja!”.
Josh Horowitz spytał aktora, czy ten starał się naśladować Harrisona Forda, czy raczej przedstawił swoją własną wersję Hana Solo.
Nie, nie jestem dobry w naśladowaniu czy czymś takim. Sądzę, że to jest powód, dla którego tak trudno jest obsadzić tę rolę. Chcą kogoś, kto świetnie naśladuje Harrisona Forda, czy raczej szukają kogoś, kto pokaże im zupełnie innego Hana? Chcą kogoś, kto będzie wyglądał podobnie? Nie wiem. Myślę, że prawdopodobnie sami się nad tym zastanawiają.
Trzeba przyznać Franco rację. Trudno jest obrać kierunek, w którym miałaby pójść postać młodego Hana. Prawdopodobnie Lord, Miller i producentka Kathleen Kennedy są otwarci i rozpatrują wszystkie możliwości. Zadanie jest tym trudniejsze, że Han Solo to po prostu Harrison Ford. Nikt inny nie wcielał się w tę postać. Szukamy więc kogoś, kto podtrzyma ducha Hana w oparciu o interpretację Forda, ale nie będzie próbował go naśladować. W przeciwnym razie otrzymamy wydmuszkę, która chcąc za wszelką cenę naśladować Forda, nie wniesie do filmu nic od siebie.
Zobacz również: Mark Hamill niezadowolony z występu w Przebudzeniu Mocy?!
Aktualnie, najpoważniejszym kandydatem do tej roli jest Alden Ehrenreich (Ave, Cezar!).
Premiera produkcji zapowiedziana została na 25 maja 2018 roku.
Źródło: Collider / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe