Jason Bourne powraca. Już wkrótce Matt Damon po raz czwarty pojawi się w tytułowej roli na ekranach kin. Po raz pierwszy, aktora podziwialiśmy w 2002 roku w Tożsamości Bourne’a, dwa lata później w Krucjacie Bourne’a, a w 2007 po raz ostatni w Ultimatum Bourne’a. Od jego ostatniego spektakularnego występu minęło już dziewięć lat. W międzyczasie do kin trafiło również Dziedzictwo Bourne’a. Tam jednak aktora zabrakło, a na pierwszy plan wysunął się Jeremy Renner.
W niedawnym wywiadzie z Enterntainment Weekly, reżyser Paul Greengrass i Matt Damon komentowali nadchodzącą i długo wyczekiwaną produkcję. Mówili o pomysłach, które pojawiały się w rozmowach na temat filmu już od dawna. Zastanawiali się także nad miejscem Bourne’a w dzisiejszym świecie. Reżyser wspomniał także o konkretnej scenie filmu. Mówił mianowicie o pościgu mającym miejsce w Atenach. Wygląda więc na to, że ulubiony agent pojawi się w jeszcze nowych miejscach!
Biorąc pod uwagę czas, jaki upłynął od poprzedniej produkcji, wielu nachodzą wątpliwości dotyczące zdolności czterdziestopięcioletniego Damona. Greengrass wyraził jednak swoje zdanie na ten temat:
„Matt pracował bardzo ciężko, by osiągnąć fantastyczną kondycję. Wygląda, jakby był na misji, jest aktywny i prezentuje się, jakby nie miał ani chwili do stracenia.”
Julia Stiles po raz kolejny wcieli się w postać Nicky Parsons. Na ekranach zagoszczą również: Alicia Vikander, Tommy Lee Jones i Vincent Cassel.
Zobacz również: Jason Bourne, Ghostbusters, Star Trek i inne hity lata z nowymi zdjęciami!
Wygląda na to, że Greengrass nie ma żadnych problemów z powrotem do historii. Pomimo upływu lat, reżyser nie ma trudności z pracami nad kontynuacją. Miejmy nadzieję, że ta część będzie równie ciekawa jak poprzednie. Warto było czekać tyle lat? O tym przekonamy się już w lipcu. Światowa premiera nastąpi 9 lipca. W Polsce nastomiast Jason Bourne pojawi się 29 lipca.
Źródło: ScreenRant / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe