Rzadko kiedy jakiś serial trafia na blu-ray. Wyjątkiem jest oczywiście HBO, które namiętnie przedstawia nam swoje seriale na DVD/Blu-ray. Okazuje się, że Netflix również pójdzie tą drogą i wyda swój serial na nośniku, mimo iż streaming teraz jest najpopularniejszą oraz najwygodniejszą formą rozrywki. Okazuje się, że pierwszy sezon Sandmana już 28 listopada 2023 r. trafi na Blu-ray, 4K Ultra HD oraz DVD.
Ostatnio Disney potwierdził, że wyda swoje seriale na Blu-ray. Są to WandaVision, Loki oraz Mandalorian. Zobaczymy je w specjalnych wydaniach w steelbookach z dodatkami. HBO również notorycznie wydaje swoje produkcje serialowe na nośnikach. Mogliśmy dorwać dzięki temu wszystkie sezony Gry o Tron, Peacemakera, Euforię czy The Last of Us.
Pierwszy sezon serialu miał swoją premierę 5 sierpnia 2022. Nie mamy więcej informacji, kiedy możemy spodziewać się premiery 2 sezonu. Aczkolwiek Twórcy zostawili sobie świetny punkt wyjściowy do następnego sezonu. Pożądanie, niełatwo odpuści swojemu bratu, a już liczne intrygi, których było pomysłodawcą prawie pozbawiły mocy Sen i zrujnowały jego królestwo. Ciekawie się również zapowiada historia z Lucyferem. Upokorzony władca piekieł nie odpuści zniewagi jakiej się na nim dopuścił Morfeusz. Ciekawe wątki, które pociągnięte dalej bez wątpienia przyciągną fanów.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Fajna sprawa z tym wydaniem na Blu-ray, szczególnie w dobie, kiedy wszyscy pchają się w chmurę. To trochę jak z winylami w muzyce – nic nie zastąpi fizycznego nośnika i tego uczucia, gdy trzymasz coś „na prawdę” w rękach.
Netflix idzie śladem HBO, ale wybór „Sandmana” do tego eksperymentu to ciekawy ruch. To nie jest ich flagowy serial, ale ma swoją wierną publikę. Może to jakiś test przed ewentualnym wydaniem innych hitów?
Co do samego „Sandmana”, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony, świetnie, że kontynuują, bo po pierwszym sezonie zostało więcej pytań niż odpowiedzi. Z drugiej, mam nadzieję, że nie pójdą na łatwiznę i nie zepsują tego, co już zbudowali. Bo wiecie, „Gra o Tron” też miała świetny początek, a potem… no właśnie.
Czekam na drugi sezon i mam nadzieję, że będzie równie dobry, jak pierwszy. A co do Blu-ray, to pewnie się skuszę. Bo jak mówiłem, nic nie zastąpi fizycznego nośnika. 😉