Nie jest tajemnicą, że Dan Reed posiada chłodny stosunek do Michaela Jacksona. Odpowiada on za nakręcenie dokumentu, w którym dowiadujemy się z kilku relacji, iż artysta dopuszczał się gwałtu na małych chłopcach. Reżyser postanowił napisać artykuł dla portalu The Guardian, w którym wyraził swój żal związany z powstawaniem filmowej biografii piosenkarza.
„Nikt nie mówi o „anulowaniu” tego filmu, który będzie gloryfikował człowieka odpowiedzialnego za zgwałcenie dzieci”.
„Całkowity brak oburzenia towarzyszący ogłoszeniu tego filmu mówi nam, że uwodzicielska siła Jacksona jest żywa i wciąż działa zza grobu. Wygląda na to, że prasa, jego fani i ogromna starszyzna, która dorastała w miłości do Jacksona, jest w stanie odłożyć na bok jego niezdrowe relacje z dziećmi i po prostu pójść za muzyką”.
Pozostałą część artykułu znajdziecie tutaj.
Kadr z filmu Leaving Neverland , reż. Dan Reed / fot. materiały prasowe
Biografia Michaela Jacksona zatytułowana Michael opowie historię słynnego muzyka, w którego rolę wcieli się jego bratanek – Jaafar Jackson. Za produkcję filmu odpowiada Graham King, który pracował przy takich hitach, jak: Bohemian Rhapsody czy Infiltracja. Reżyserem obrazu jest zaś Antoine Fuqua (Dzień próby), a scenarzystą John Logan (Gladiator).
Źródło: Deadline, The Guardian / Ilustracja wprowadzenia: East News / Rex Features
