W drugiej połowie listopada media donosiły o produkcji kuwejckiego filmu akcji „Second Blood„, mającego stanowić mniej lub bardziej jawne odwołanie do kultowej serii „Rambo„. Obraz powstanie z inicjatywy niezależnej wytwórni Jabara, a rolę główną odegra w nim mistrz świata w kulturystyce, 37-letni Abdulhadi Al-Khayat. Jedno z kuwejckich czasopism tak zapowiedziało nadchodzące przedsięwzięcie:
Rambo raz jeszcze będzie robił szum, tym razem nie zagra go jednak Sylvester Stallone. Nie będzie nawet Amerykaninem.
Ogłoszono właśnie datę premiery zaskakującego projektu: 26 listopada publikacji filmu podejmą się platformy VOD oraz wybrane kina kuwejckie. Wkrótce potem Jabara wyda film ogólnoświatowo. W planach jest dystrybucja na terenie Australii, Niemiec, Japonii, Turcji, Iranu, Pakistanu, Bahrajnu, Macedonii i Maroko. Al-Khayat nie ma żadnego doświadczenia aktorskiego. Obsadę „Second Blood” zasilają Khaled Al-Buraiki, Mojeb Al-Qabandi oraz Ranaa Ghandour („The Bastard Executioner”), która zagra żonę głównego bohatera.
Bohaterem „Second Blood” jest Yousef Rambu – były członek Sił Zbrojnych Kuwejtu, obecnie doskonale wyszkolony szpieg. W przeszłości Rambu miesiącami torturowany był przez agentów chińskiego wywiadu, więc nie zna słowa „strach„. Teraz ma przeprowadzić tajną misję na zapomnianej przez świat azjatyckiej wyspie, gdzie przetrzymywani są wpływowi politycy.
Reżyser Fawzi Al-Khatib nazwał Yousefa Rambu „ulepszoną wersją” oryginalnego Rambo. „Second Blood” kręcony jest Pakistanie począwszy od lutego. Zdjęcia potrwają do maja.
Źródła: Kuwaiti Now, Facebook / Ilustracja wprowadzenia: manlymovie.net, cinema.de