Źródłem tego wszystkiego ponownie ma być Wielka Brytania, gdzie czeka na niego łącznie siedem zarzutów na tle seksualnych z okresu 2001-2004. Sześć z nich tyczy się napastowania, jeden zaś – do doprowadzenia osoby do czynności seksualnej bez jej zgody. Kevin Spacey ponownie nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów, co oznacza, że czekają go kolejne sądowe wojaże.
W ubiegłym miesiącu nowojorska ława przysięgłych uznała, że Spacey nie jest winny, z racji tego, że Anthony Rapp nie był w stanie odpowiednio udowodnić, iż w 1986 roku został przezeń zgwałcony.
Źródło: Reuters / Ilustracja wprowadzenia: Reuters/Eduardo Munoz Alvarez
ale yaya
Imo n śmieszne
gdzie mozna ogladnąc hause of kards?