Odkrywanie multiwersum Marvela dopiero co się rozpoczęło, a niektórzy już mają dość tego wątku. Ostatnia na ekranach kin oraz telewizorów zaczęła się pojawiać masa filmów, oraz seriali o takiej tematyce. Aczkolwiek nie oznacza to, że każda kolejna produkcja Marvel Studios będzie zagłębiać się w ten motyw. Następnym filmem w ramówce Marvela jest Thor: Miłość i grom i – jak się dzisiaj dowiedzieliśmy – nie zostanie w nim ukazana żadna alternatywna rzeczywistość. W wywiadzie z Total Film, Taika Waititi przyznał, że jest fanem całej idei multiwersum, ale potwierdził również, że w jego najnowszym filmie nie ma miejsca na takie rzeczy. Thor: Miłość i grom będzie za to, historią o miłości. Więcej o tym wątku wypowiedział się reżyser filmu:
Wydaje mi się, że ten film jest bardziej oryginalny oraz unikalny, oraz wyróżnia się na tle innych filmów Marvela. To wszystko za sprawą elementu miłości i odkrywania jej znaczenia dla tych postaci. Nigdy nie oglądamy filmów o superbohaterach dla wątku miłosnego. Jest to niedorzeczne. Żaden fan nie chce tego zobaczyć. Jak jednak wspomniałem przy poprzednim filmie, fani nie wiedzą, czego dokładnie chcą, dopóki tego nie dostaną.
W filmie Marvel Studios Bóg Piorunów (Chris Hemsworth) wyrusza na wyjątkową misję, by odnaleźć wewnętrzny spokój. Przyjemną emeryturę Thora przerywa jednak spotkanie z Gorrem Rzeźnikiem Bogów (Christian Bale) – galaktycznym zabójcą, który pragnie zagłady wszystkich wiecznych istot. Aby stawić czoła zagrożeniu, Thor wzywa na pomoc Walkirię (Tessa Thompson), Korga (Taika Waititi) i swoją byłą dziewczynę Jane Foster (Natalie Portman), która z niewiadomych przyczyn potrafi władać jego magicznym młotem Mjolnirem. By odkryć tajemnicę Rzeźnika Bogów i powstrzymać go nim będzie za późno, bohaterowie muszą się zmierzyć z kosmicznymi przeciwnościami.
Film Thor: miłość i grom, wyreżyserowany przez Taikę Waititi (Thor: Ragnarok, Jojo Rabbit) i wyprodukowany przez Kevina Feige’a i Brada Winderbauma, wchodzi na ekrany kin w Polsce 8 lipca 2022 roku.
Źródło: Total Film, thedrirect.com / Ilustracja wprowadzenia: fot. materiały prasowe – kolaż