Zakończył się proces pomiędzy Rockstar Games a Lindsay Lohan o bezprawne wykorzystanie wizerunku aktorki w grze.
Proces zamienił się w istny serial brazylijski. Ciągnął się aż przez pięć lat – praktycznie od momentu premiery gry na rynku. Wystąpiła w nim aktorka, która żądała rekompensaty za bezprawne wykorzystanie jej wizerunku w Grand Theft Auto 5. Udział w przedstawieniu wzięło także studio Rockstar Games, które wcieliło się w rolę oskarżonego.
Podstawą zarzutów była postać Lacey Jonas – aktorki celebrytki, która borykała sie w grze z problemem alkoholowym i narkotykowym. Zasadniczo nie były one jej problemami, a sposobem na życie. Trzeba przyznać, że postać Lacey była podobna do Lindsay.
Sąd potrzebował 5 lat na zbadanie całej sprawy. W tym czasie badały ją dwie instancje i obie nie dopatrzyły się podobieństwa między panną Lindsay a Lacey. Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Nowym Jorku odrzucił zarzuty prawników Lindsay Lohan. W uzasadnieniu stwierdził on, że postać Lacey nie przedstawia bezpośrednio aktorki. Wspomniany wyrok jest ostateczny i aktorka nie może się już od niego odwołać.
Zobacz również: Superseria Sportowa Southern San Andreas w GTA Online
Źródło: Gamasutra.com / Ilustracja wprowadzenia: Rokstar Games