Marvel Studios przyzwyczaiło nas już do swoich łagodnych produkcji, w których nie brakuje śmiechów, chichów oraz pozytywnych zakończeń. Powoli jednak twórcy starają się wprowadzić mroczniejsze wątki, które coraz mniej przypominają klasyczne MCU. Moon Knight, który otrzymał kategorię wiekową PG-13, pokazuje właśnie taką mroczniejszą stronę tego uniwersum. Czy następny projekt Marvel Studios, czyli Doktor Strange w multiwersum obłędu, zagłębi się w ten mrok? Czy może ruszy się o krok do tyłu?
Druga część przygód tytułowego doktorka, tak samo jak Moon Knight otrzymała kategorię wiekową PG-13! W filmie ujrzymy przemoc, przerażające sceny oraz usłyszymy wulgarne wyrażenia. Wygląda więc na to, że horrorowa atmosfera znacząco nie wpłynęła na klasyfikację produkcji. Najważniejsze jednak jest to – sądząc po zwiastunach – że styl Sama Raimiego nie został pochłonięty przez shcemat MCU. W zapowiedziach czuć, że jest to kolejna produkcja reżysera, a nie tylko kolejny rozdział w obszernym uniwersum Marvela.
Superprodukcja Marvel Studios jest częścią tzw. IV Fazy Kinowego Uniwersum Marvela. W nowym filmie Doktor Strange z pomocą starych i nowych nadnaturalnych sojuszników, przemierzy zaskakujące i niebezpieczne alternatywne światy tocząc walkę z tajemniczym przeciwnikiem. W drugiej części przygód czarownika na pewno powrócą znane twarze z poprzedniego filmu (Christine Palmer, Mordo, Wong), ale pojawią się też postaci z innych produkcji MCU (Wanda Maximoff/Scarlet Witch) oraz produkcji superbohaterskich spoza MCU (Patrick Stewart jako Charles Xavier/Profesor X).
Gwiazdami filmu Disneya są Benedict Cumberbatch, Elizabeth Olsen, Rachel McAdams, Chiwetel Ejiofor, Xochitl Gomez i Benedict Wong. Na stołku reżyserskim zasiadł Sam Raimi (trylogia Spider-Man), scenariusz napisał Michael Waldron (Loki), a muzykę do filmu skomponował Danny Elfman (Spider-Man, Batman).
Źródło: Marvel, Twitter / Ilustracja wprowadzenia: fot. Marvel