Ezra Miller po raz kolejny znalazł się w centrum problemów prawnych i po raz kolejny wina stała po jego stronie. Aktor kilka dni temu został aresztowany na Hawajach za groźby wymierzone w stronę pewnego małżeństwa. Miller groził m.in. tym, że podpali parę. Dodatkowo małżeństwo podaje, że aktor skradł ich portfele oraz paszporty. Gwiazda The Flash, 13 kwietnia pojawić ma się w sądzie. Warner Bros. nie planuje jednak czekać ani chwili więcej…
Wytwórnia Warner Bros. zwołała dzisiaj kryzysowe spotkanie dotyczące filmów z Ezrą Miller, w tym superprodukcji DC – The Flash. Według strony The Rolling Stones, WB. zdecydowało się wstrzymać prace nad produkcjami z aktorem. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że problemy z aktorem występowały również na planie wspomnianego filmu o superbohaterze. Według źródeł, Miller kilkakrotne przechodził przez załamania nerwowe i – mówiąc ogólnie – tracił on nad sobą kontrolę.
Widać, że Ezra Miller zdecydowanie potrzebuje profesjonalnej pomocy. Jest to już kolejny wybryk aktora, który tym razem nie może zostać zapomniany. Aczkolwiek, czy wstrzymanie premiery m.in. filmu The Flash i innych nakręconych produkcji z aktorem, to dobry pomysł? Nie wydaje mi się. Przy tych projektach pracowało mnóstwo ludzi, którzy nie zasługują na takie potraktowanie. Nadal jednak nie posiadamy oficjalnej informacji, dlatego nie osądzajmy. Cierpliwe czekajmy na nowe wieści.
Film opierać się będzie na komiksie Flashpoint. Jest to jeden z większych crossoverów DC. Rozpoczyna się w momencie przebudzenia Flasha w całkowicie innym świecie. Liga Sprawiedliwości nie istnieje, Batman i Cyborg bezlitośnie tępią bandytów, a Aquaman i Wonder Woman toczą katastrofalną dla Europy wojnę. W tym dziwnym świecie musi odnaleźć się Barry Allen, który nadal pamięta poprzednie życie.
Premiera filmu The Flash nadal przewidziana jest na 23 czerwca 2023 roku.
Źródło: rollingstones.com / Ilustracja wprowadzenia: fot. Warner Bros.