20. Mafia! (1998), reż. Jim Abrahams
Nie trudno domyślić się po tytule, że film ten odsyła do historii o największych światowych gangsterach, jednak dzięki swojej niepowtarzalnej formie, puszcza w niepamięć powagę z nimi związaną i przedstawia świat Mafii w nowy sposób. Niepowtarzalny Lloyd Bridges w jednej z ostatnich swoich ról niezmiennie rozśmiesza widzów do łez. Jeśli brakowało Wam w życiu gangsterskich komedii, to jest to pozycja, obok której nie możecie przejść obojętnie. Po co komu Ojciec Chrzestny, skoro jest Anthony Cortino i jego rodzinne porachunki z sycylijskimi przestępcami? (MŁ)
19. Seria Austin Powers (1997-2002), reż. Jay Roach
Kino dla ludzi o mocnych nerwach, którzy nie szukają ambitnej rozrywki. Każdy musi jednak przyznać, że seria Austin Powers musiała się znaleźć w naszym zestawieniu. W filmach znajdziecie mnóstwo niewybrednych żartów, nie zawsze poprawnych politycznie. Bardzo zabawna i nieco nieokrzesana parodia filmów m.in. o Agencie 007 i kina detektywistycznego lat 60. (AB)
18. Seria Straszny Film (2000-2013), reż. Keenen Ivory Wayans, David Zucker, Malcolm D. Lee
Niektóre horrory są dla widzów o mocnych nerwach zbyt przerażające. W innych roi się od absurdów, które zamiast strachu generują jedynie politowanie. Straszne Filmy parodiują oba rodzaje horrorów i nie biorą jeńców. Przez kultową serię przewinęli się m.in. Charlie Sheen czy Leslie Nielsen, weteran gatunku. Pomimo że z odsłony na odsłonę filmy prezentowały coraz niższy poziom, to z pewnością za zasługi dla parodii w naszym rankingowym panteonie jest na zasłużonym, osiemnastym miejscu. (MK)
17. Nieme Kino (1976), reż. Mel Brooks
Nieme Kino Mela Brooksa to nic innego, jak parodia… niemego kina. Opowiada o podupadłym reżyserze filmowym (w tej roli sam Brooks), który postanawia nakręcić film niemy. Jak to u reżysera bywa, dostajemy film lekki, zabawny i pełen świetnych rozwiązań. Nieme Kino to doskonała pozycja dla wszystkich, którzy z nostalgią wspominają stare filmy. (AB)
16. Młody Frankenstein (1974), reż. Mel Brooks
Klasyka, jeśli chodzi o połączenie horroru i komedii. Gene Wilder jako wnuczek doktora Frankensteina to na pewno świetna propozycja dla ludzi, którzy nie mogą się zdecydować czy się śmiać, czy bać. Klimatu dodaje filmowi „czarno-białość’’ i reżyserskie umiejętności Mela Brooksa, a samo dzieło jest na tyle znane, że niektóre kadry kojarzą nawet osoby, które nigdy w życiu go nie obejrzały. Cóż więcej w takim razie wyznacza prawdziwe kino, jeśli nie jego bezkresna rozpoznawalność? (MŁ)
15. Wysyp Żywych Trupów (2004), reż. Edgar Wright
Wysyp Żywych Trupów jest pierwszą częścią trylogii Trzech Smaków Cornetto (trio Wright-Pegg-Frost) i stanowi parodię filmów z zombiakami w roli głównej. Parodię udaną i w znaczącycm stopniu nawiążującą do klasyków nieżyjącego już George’a A. Romero. Dla fanów komedii i żywych trupów – pozycja obowiązkowa. Jedna z ostatnich, naprawdę udanych parodii. (KW)
14. Zagniewani Młodociani (1996), reż. Hart Bochner
John Lovitz jest świetny. Jestem jego fanem od czasu obejrzenia słynnej sceny w Wyścigu Szczurów. Dziś Lovitzowi przypadają wyłącznie małe, trzecioplanowe rólki, a koledzy po fachu lubią się z tego faktu śmiać, jednak aktor kilka pamiętnych filmów nakręcił. Jednym z nich jest parodia Młodych Gniewnych z Michelle Pfeiffer – Zagniewani Młodociani. Film obfituje w sporą ilość udanych gagów, a talent komiczny Lovitza dodaje im sporo jakości. (KW)
13. W Krzywym Zwierciadle: Strzelając Śmiechem (1993), reż. Gene Quintano
Kto by pomyślał, że tak znanych aktorów można wciągnąć w tworzenie największych parodii wszechczasów… Samuel L. Jackson i Emilio Esteves, którego znaleźć można przede wszystkim w Klubie Winowajców, wcielają się w role policjantów, którzy wspólnymi siłami próbują zapobiec nielegalnej produkcji ciasteczek kokainowych. Film nawiązuje do hitów, takich jak Mileczenie Owiec, Nagi Instynkt, Szklana Pułapka, Zabójcza Broń i Świat Wayne’a. Kto z własnej woli mógłby przegapić tak ekscytującą kinową mieszankę, zarówno ze strony fabuły, jak i aktorów? (MŁ)
12. Płonące siodła (1974), reż. Mel Brooks
Brooks kolejny raz pojawia się na naszej liście! Tym razem rozprawia sie z westernami i robi to jak zwykle dobrze. W Płonących siodłach opowiada historię czarnoskórego szeryfa, który postanawia rozprawić się z nękającymi miasteczko bandytami. Zwariowany humor, niespodzianki i mnóstwo świetnych pomysłów – przy tym filmie nie da się kiepsko bawić! (AB)
11. Zabity na śmierć (1976), reż. Robert Moore
Jeden z mniej znanych filmów na tej liście, a szkoda. Murder by Death wyśmiewa wszystkie klasyczne filmy sensacyjne, których fabuła kręci się wokół motywu zabójca jest w tym pokoju. Doborowa obsada i obfitujący w absurdalne zwroty akcji scenariusz sprawiają, że Zabity na Śmierć to iście unikalne dzieło. (KW)
Wspaniałe zestawienie! Ze wszystkim się zgadzam (tak ładnie powiedziane o „Strasznym filmie” + „Kosmiczne Jaja” tak wysoko <3), poznałam też dużo nowych tytułów (jeden nawet bardzo wysoko – aż mi głupio…), a do tego najlepsze – hit mojego życia i największy idol na samej górze zestawienia! "Wraz ze śmiercią Nielsena w 2010 roku, skończył się również żywot parodii" – true. A jednak jeśli miałabym kiedykolwiek kręcić filmy, to byłyby to właśnie parodie.
a gdzie Asterix Misja Kleopatra?
To nie parodia 😛
Bardzo pomocne zestawienie. Dzięki