Okazuje się, że około dwa tygodnie temu Michael Jai White zamieszczając na Twitterze teaser tajemniczej produkcji wcale nie sugerował powstania sequela Black Dynamite, tylko projektu spaghetti westernu The Outlaw Johnny Black. Mimo że film nie będzie bezpośrednią kontynuacją, to stanowić ma część nieformalnej trylogii filmów komediowych utrzymanych w klimacie lat 70. i oddających hołd różnym nurtom kina blaxploitation.
You guys guessed it! My next project is not Black Dynamite, but is a Western, entitled „Outlaw Johnny Black”.
We will be rolling out details in the next few days on how you guys can be a part of the project too.
— Michael Jai White (@MichaelJaiWhite) 5 lutego 2018
O produkcji zagraniczne media nic jeszcze nie wywęszyły, więc trzeba czekać na obiecane w najbliższych dniach przez Michaela Jai White’a informacje o szczegółach projektu. Bardzo możliwe, że film będzie połączeniem komediowych westernów takich jak Płonące siodła Mela Brooksa oraz Czarny kowboj (Buck & Preacher) Sidneya Poitiera, gdyż w dawnych wywiadach amerykański aktor wspominał o planach na podobny film.
Zobacz również: Polacy w zagranicznych produkcjach. Podsumowanie 2017 roku
Film stworzy firma Jaigantic Studio należąca do Michaela Jai White’a. The Outlaw Johnny Black promuje w sieci nowy teaser.
„We’re Goin’ Outlaw….and You Can Too!”#goinoutlaw #thisisjaigantic #youcantoo pic.twitter.com/VNxGSHbsfq
— Michael Jai White (@MichaelJaiWhite) 30 stycznia 2018
The Outlaw Johnny Black nieoficjalnie zapowiedziano na 2018 rok.
Źródło: birthmoviesdeath.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z Black Dynamite