Przez cały film perlisty śmiech głównego bohatera możemy usłyszeć około TRZYDZIEŚCI razy.
Budżet filmu szacowny jest na około 6 milionów dolarów. Na co poszedł ten cały hajs, pozostaje wielką tajemnicą, wiadomo natomiast, ile film zarobił w kinach. Dokładnie 1800 dolarów.
Tommy szukał inspiracji wśród największych. Jedna z bardziej kultowych scen z filmu, w której pada tekst „You’re Tearing Me Apart, Lisa!”, jest mocnym nawiązaniem do sceny z pijanym Jamesem Deanem w filmie Buntownik bez powodu.
Komercyjna klapa filmu nie zniechęciła Tommy’ego do dalszej jego promocji. Gigantyczny billboard, na którym był umieszczony numer telefonu do reżysera, wisiał jeszcze przez pięć lat od premiery, a Wiseau bulił na jego promocję 5 tysięcy dolców miesięcznie.
Ci, którzy oglądali film, być może pamiętają postać matki zdradliwej Lisy, która w jednej ze scen przyznała, że ma raka piersi. W jednym z wywiadów Tommy zapytany o postać Claudette odparł, że udało jej się przezwyciężyć chorobę. Tak więc przynajmniej jedna postać miała w tej historii swój happy end.
Ekranowy „doggy”, z którymi Johnny wita się w kwiaciarni, nie jest byle jakim psiakiem. Według wywiadu z reżyserem był on zakontraktowany, a za jego występ właścicielka kwiaciarni policzyła sobie 100 dolarów.
Zastanawialiście się, dlaczego bohaterowie tak często grają ze sobą w football amerykański? Czy to na dachu, czy to w garniturach lub w innych dziwacznych okolicznościach? Powód jest cholernie banalny, jak powiedział Wiseau, bohaterowie grają, ponieważ sprawia im to po prostu mnóstwo funu i miło się przy tym spędza czas.
Jak mogliście zauważyć w trakcie filmu, pojawiają się i znikają poszczególne postacie. Przyjaciel Johnny’ego imieniem Peter nie pojawia się w końcowej części filmu, bowiem aktor go odgrywający dał nogę z planu. Zastąpił go inny osobnik, który miał zachowywać się jak Peter, ale ostatecznie był bohaterem, którego nie poznaliśmy z imienia. Wiseau przyznał później, że postać nazywała się Steven.
Jakie jest znaczenie tytułu filmu? Wiseau tłumaczył, że tytuł jest metaforą bezpiecznego miejsca, własnej przestrzeni, w której w zależności od otoczenia możesz czuć się albo dobrze, albo koszmarnie. Nie dość, że Tommy jest człowiekiem o wielu talentach, to jeszcze filozof z niego nielichy!
Poniżej umieściłem ciekawostki o The Room w formie filmiku na moim kanale na You Tube. Zapraszam do oglądania, subskrybowania, łapkowania i komentowania!
https://www.youtube.com/watch?v=LKUhNOyQAmY&t=103s
Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu The Room