Do trzeciej odsłony jeszcze co najmniej rok czasu, ale zdążyliśmy się już co nieco dowiedzieć o samym zarysie fabuły serii. W trakcie rozmowy z Glamour producent wykonawczy i reżyser Stranger Things Shawn Levy powiedział m.in. o powstałych już fundamentach narracji oraz liczbie odcinków:
Jesteśmy w drodze. Nakręcimy osiem lub dziewić epizodów. Liczba odcinków zależy bezpośrednio od liczby historii, która nas ekscytuje. Już w tej chwili wiemy, co się stanie z każdą z postaci w trzecim sezonie.
Planujemy dać Willowi [Byersowi] nieco przerwy. Nie sprawimy, że będzie przechodził piekło po raz trzeci z rzędu. Będzie musiał oczywiście poradzić sobie z pewnymi rzeczami, jednak na pewno nie znajdzie się w tak desperackiej sytuacji.
Zapytany o to, czy Dustin (Gaten Matarazzo) lub szeryf Hopper (David Harbour) będą cierpieć z powodu dziwnych cząsteczek, jakimi zostali pokryci w jaskini, tak jak wielu fanów się spodziewa, odparł:
Możecie tak sądzić. Ale prawdopodobnie nie macie racji. Teraz zetkniemy się z innymi siłami zła.
A zatem czeka nas prawdopodobnie zupełnie nowy rozdział, i to zarówno dla bohaterów widowiska, jak i miasta, w którym mieszkają. Jakież to kolejne monstra nawiedzą te spokojne do nie tak dawna strony?
Źródło: heroichollywood.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe