Gwiazda grająca główną rolę w Supergirl, Melissa Benoist, skomentowała zwolnienie Andrew Kreisberga ze stanowiska producenta wykonawczego serialu przez Warner Bros. w związku z zarzutami o molestowanie.
To było ogromne rozczarowanie – mówi Benoist. Dodaje jednak, że program powrócił do życia jako wspólnota obsady i ekipy tworzącej serial. – Atmosfera na planie obecnie naprawdę napawa mnie dumą. Przy naszym serialu pracuje wielu wspaniałych mężczyzn, jak i wiele niesamowitych kobiet na wysokich pozycjach.
Aktorka podała tu przykłady producentek, takich jak Jessica Queller i Sarah Schechter.
Wszyscy walczymy o równość i o bezpieczniejszą atmosferę w miejscu pracy.
Przed byciem zwolnionym w listopadzie przez Warner Bros., Kreisberg pracował jako producent wykonawczy przy serialach inspirowanych komiksami DC – Supergirl, Flash, Arrow i Legends of Tomorrow. Jednak po wpłynięciu wielu oskarżeń o molestowanie, WB postanowiło przeprowadzić wewnętrzne śledztwo dotyczące skarg, które zakończyło karierę Kreisberga w studiu.
Zobacz również: The Flash – o mało co nie doszło do zmiany aktorki grającej Iris West!
Benoist optymistycznie wypowiedziała się o ruchu walczącym z molestowaniem w branży rozrywkowej oraz o krokach, które należy podjąć, aby dokonała się zmiana.
Myślę, że to kwestia empatii. Myślę, że to kwestia słuchania siebie nawzajem. To tak proste, jak stanięcie w cudzych butach na jeden dzień, przekraczając granice płci, orientacji seksualnych, czy jakiekolwiek inne. Myślę po prostu, że to kwestia słuchania siebie nawzajem. Ciężko rozmawiać o czymś, jeśli wciąż jesteś pochłonięty rozmyślaniem nad tym i uporządkowywaniem swoich myśli. Ale naprawdę mam nadzieję. I myślę, że ludzie są lepsi niż kierunek, w jakim potoczyły się sprawy.
Źródło: variety.com / Ilustracja wprowadzenia: nerdcoremovement.com