Dużo mówi się, że produkcje HBO to tylko nagość i przemoc, a tymczasem okazuje się, że inne stacje również nie stronią od kontrowersyjnych treści. Niedawno stacja BBC nabyła od Canal+ prawa do emisji na Wyspach Brytyjskich serialu „Wersal. Prawo kwi”. Seria opowiada o czasach Ludwika XIV zwanego „Królem Słońce”, który uważany jest za jednego z najlepszych władców w historii Francji. Jego dwór składał się z 10 tysięcy osób. Uważa się za go za genialnego stratega, a przy okazji wielkiego manipulatura. Serial miał za zadanie odsłonić niewygodne fakty, ale przy okazji okazuje się, że pokazał też ciut za dużo nagiej prawdy.
Koszt produkcji 10 odcinków pierwszego sezonu wyniósł 21 milionów funtów. Najwyraźniej wciąż jednak za mało pieniędzy wydano na kostiumy, gdyż aktorzy często pokazują się na ekranie bez nich. Jak piszą oburzeni brytyjscy recenzenci, już w pierwszym odcinku mamy do czynienia z gejowskim seksem, księciem przebierającym się w damskie stroje oraz królową z perwersją wobec karłów. Co gorsza, w jednej scenie król, grany przez angielskiego aktora George’a Blagdena, wkłada głowę między uda swojej kochanki.
Podobno Francuzi podczas oglądania serialu byli jedynie poirytowani, iż strywializowano styl życia Ludwika XIV. W Wielkiej Brytanii te same sceny porównywane są do filmu pornograficznego. Dodatkowo w „Wersalu” nie brakuje też przemocy, w tym konkretnych scen tortur. U nas tę produkcje można obejrzeć na Canal+. Widzieliście już? Jaki jest wasz stosunek do seksu i przemocy w telewizji? Jeśli zaciekawiła was produkcja, wydaje się, że dobrze jej charakter oddaje poniższy zwiastun, w którym widać nagie kobiece piersi oraz dostajemy przedsmak tortur i gejowskich zalotów.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=cKitLlBgE0k
Zobacz też: Natalie Dormer o nagości i przemocy w „Grze o tron”
źródło: dailstar.co.uk; independent.co.uk / ilustracja wprowadzenia: kadr z serialu „Wersal. Prawo krwi”