Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że za artystyczną stronę „naszego” serialu na Netflixie odpowiadać będzie Lauren Schmidt Hissrich – osoba, która wcześniej stała za m.in. napisanie scenariuszy do niektórych odcinków 2. sezonu Daredevila oraz Defenders. Jak można się było spodziewać, w świetle takiej decyzji (a właściwie samego faktu, że za tego typu produkt wezmą się zachodni twórcy) pojawi się wiele wątpliwości, czy wyzwanie przeniesienia realiów książki o bardzo specyficznym klimacie nie jest zbyt wymagające. Na swoim koncie na Twitterze Hissrich postanowiła odpowiedzieć na rzeczone wątpliwości osobiście.
I’ve thought a lot about this, because you’re right: I’m American. The culture and spirit innate to my upbringing is different. But. This is what writers do. We embody things that are foreign to us. We embrace them. We breathe them and live them… https://t.co/7Xoq07wgfo
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) 4 stycznia 2018
Jak widać, autorka sama przyznaje, że jako Amerykanka nie jest zaznajomiona z kulturą i duchem słowiańskim. Ale ucieleśnianie, przyjmowanie tego, co jest obce należy do specyfiki jej zawodu.
Co Wy na to? Uważacie, że Hissrich da sobie radę w tej roli?
Źródło: twitter.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe nadesłane przez Dawid Sznajder