Ktokolwiek obejrzał w całości pierwszą serię 13 powodów, zapewne przynajmniej raz zadał sobie pytanie, czy aby na pewno jest sens to kontynuować. Owszem, pozostało jeszcze nieco wątków do rozwinięcia lub zakończenia, ale czy aby na pewno to potrzebne? Według odtwórczyni najważniejszej roli serialu, Katherine Langford – jak najbardziej.
Z okazji rozdania nominacji do Złotych Globów, Langford rozmawiała z Entertainment Weekly. Powiedziała oczywiście co nieco o szykowanej drugiej serii hitu Netflixa:
Ten sezon był z wielu powodów bardzo interesujący. Kolejny będzie zupełnie inną historią i myślę, że to dobra rzecz. Skupimy się na eksploracji wątków innych bohaterów, co uważam za ekscytujące. Jakkolwiek smutno by to nie brzmiało, istnieje życie po Hannah i w najnowszym sezonie zobaczymy efekty wpływu, jaki jej śmierć wywarł na otaczających ją ludziach.
W 2. sezonie widzicie zupełnie inną Hannah. Chciałabym przygotować fanów, by nie przygotowywali się na zobaczenie jej poprzedniego wydania (…) Właśnie zakończyłam zdjęcia do tego sezonu i myślę, że wiele jest w nim o pozwoleniu jej odejść.
A więc wygląda na to, że w drugim sezonie poznamy lepiej postaci, które w ten czy inny sposób uczestniczyły w tragedii Hanny Baker. Ciekawe, w jaki sposób poradzą sobie z tym scenarzyści. W końcu pierwotnie 13 powodów miało mieć jedną, zamkniętą serię.
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe