Odtwórca Steppenwolfa niezadowolony z kinowej wersji Ligi Sprawiedliwości

Postać Steppenwolfa jest powszechnie uznawana za najsłabsze ogniwo filmowej Ligi Sprawiedliwości. Ciężko się zresztą temu dziwić, skoro nie tylko jego charakter i motywacje były żenująco biedne (co jest przecież na porządku dziennym także w filmach Marvela), ale nawet przesycony CGI wygląd wołał o pomstę do nieba. Są ludzie, którzy otwarcie przyznają, że wolą już Lexa Luthora z Batman v Superman – a to już naprawdę bardzo źle. Trudno się zatem dziwić, że sam aktor odgrywający tę blockbusterową abominację daleki jest od bycia usatysfakcjonowanym. 

Ciaran Hinds, osoba dobrze znana z ról Mance’a Rydera w Grze o tron i Juliusza Cezara z Rzymu, wyraził swoje niezadowolenie z tego, jak przedstawiono jego postać w wersji kinowej. Dość jasno przy tym stwierdza, że jego występ wyglądał znacznie lepiej w wersji stworzonej przez Zacka Snydera:


Jak sądzicie, czy faktycznie snyderowskie ujęcie pokazałoby nam dużo lepszą wersję Steppenwolfa? A może po prostu wypowiedź Hindsa zwyczajnie podpisuje się pod politykę zrzucania odpowiedzialności za porażkę Ligi Sprawiedliwości na Jossa Whedona?

Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?