Nowy film Tarantino w rękach studia Sony!

Kilka dni temu informowaliśmy, że w związku z oskarżeniami dotyczącymi Harveya Weinsteina i wpisaniem go na czarną listę Hollywoodu, nowy projekt Quentina Tarantino był obiektem zmagań wielu firm chcących go przygarnąć pod swoje skrzydla, sfinansować i zająć się dystrybucją. Suma, którą twórca Pulp Fiction potrzebował na swoje dziewiąte dzieło była całkiem spora, bo wynosiła około 100 milionów, co równa się budżetowi Django. W plebiscycie na odpowiednie dla swojego dziecka studio, jury w składzie Quentin Tarantino wybrało studio Sony Pictures, które pokonało w finale Paramount oraz Warner Bros. Nie bedzie to jednak pierwszy raz, kiedy Quentin współpracuje z Sony, gdyż współfinansowało ono również Django, które póki co jest nabardziej dochodowym filmem reżysera. Jednym z producentów będzie David Heyman, który ma na swoim koncie między innymi serię o Harrym Potterze. 

Początkowo mówiło się, że film numer 9 przedstawi historię zamordowania ciężarnej żony Romana Polańskiego, Sharon Tate przez sektę Charlesa Mansona. Okazuje się jednak, że jak na Tarantino przystało, jego niezatytułowane dzieło będzie tak bardzo skupione na tej sprawie, jak Bękarty Wojny na życiorysie Adolfa Hitlera. Film zatem ma nam przedstawić Los Angeles lat 60. i 70., a najwięcej podobieństw ma dzielić z genialnym Pulp Fiction. Mamy się spodziewać dwóch głównych ról męskich, w których Tarantino wypatruje Leonarda DiCaprio, Toma Cruise’a oraz Brada Pitta. Niewykluczone, ze w filmie pojawią się również Margot Robbie oraz Samuel L. Jackson. Zdjecia do dziewiątego filmu Quentina mają ruszyć w przyszłym roku, a premiera zaplanowana jest na 2019 rok. 

Źródło: comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: Franziska Krug/Getty Images