Garstka tych, którzy w sieci dywagowali o tym, jakoby skandal z Kevinem Spacey’m był zaplanowaną, kontrolowaną przez aktora akcją mającą na celu rozmycie niezbyt dobrych wyników ostatniego sezonu serialu House of Cards – może porzucić swoje spekulacje. Bowiem oprócz serialu Netflixa Kevin Spacey traci grunt pod nogami także w świecie filmu – Sony Pictures podjęło decyzję o zastąpieniu aktora Christopherem Plummerem w najnowszym filmie Ridelya Scotta – Wszystkie pieniądze świata.
Kevin Spacey został zwolniony z roli Franka Underwooda, a kontynuacja serialu House of Cards stoi pod znakiem zapytania. Netflix rezygnuje także z pracy nad filmem Gore, w którym miał zagrać Spacey będący jednocześnie producentem filmu (już w fazie post-produkcji). Zastąpienie aktora w mającym niedługo premierę filmie Wszytskie pieniądze świata wydaje się być jednym z gwoździ do zawodowej trumny aktora.
Zobacz także: Nowy Frank Underwood? Fani House of Cards chcą Kevina Jamesa w nadchodzącym sezonie
https://www.youtube.com/watch?v=6x62O8A8qHw
Film oparty jest na historii porwania dziedzica imperium naftowego, Johna Paula Getty’ego III, i desperackich prób jego matki, by nakłonić dziadka chłopca (mowa o Johnie Paulu Getty’m Sr – wówczas najbogatszym człowieku na świecie) do zapłacenia okupu. Szesnastoletniego Getty’ego uprowadzono w 1973 roku i zażądano 17 mln dolarów od jego rodziny, która początkowo nie chciała zapłacić pięniedzy. Gdy porywacze przesłali list zawierający obcięte ucho chłopaka wraz z groźbami dostarczania innych części jego ciała, bliscy ostatecznie zapłacili okup, a Getty’ego znaleziono w południowych Włoszech. Osób odpowiedzialnych za uprowadzenie nie udało się odnaleźć. Getty III był ojcem aktora Balthazara Getty’ego (Zagubiona autostrada, Twin Peaks, When We Rise).
W filmie pojawią się tacy aktorzy jak: Romain Duris, Charlie Plummer, Timothy Hutton. Scenariusz przygotował David Scarpa (Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia).
Wszystkie pieniądze świata zadebiutują w kinach 8 grudnia 2017 roku.
Źródło: YouTube, comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: Sony Pictures