O Gwiezdnych Wojnach Disneya można mówić wiele i niekoniecznie dobrego, ale jednej rzeczy z pewnością nie można zakwestionować – jego pracownicy dostrzegli niesłychany potencjał „czarnocharakterowy” drzemiący w Benie Mendelsohnie. A przynajmniej skutecznie go wypromowali. Wpierw bowiem wcielił się on z sukcesem w głównego złego Łotra 1., a teraz przeniesie się do komiksowego uniwersum Marvela. Krok co prawda dla jego osoby niewielki (ileż to metrów może dzielić hale produkcyjne Lucasfilm od Marvela), ale dla jego kariery skok to już niebywały. Dla tej złowrogiej części kariery, ma się rozumieć. Mendelsohn wcieli się wszakże w przeciwnika Captain Marvel, w solowym filmie poświęconym właśnie tej superbohaterce. Na tę chwilę dalsze instrukcje pozostają dla nas nieznane, tak jak zresztą same szczegóły produkcji Captain Marvel, ale hej! Jest w końcu na co czekać! Nie psujmy sobie tego procesu!
Premiera Captain Marvel zapowiedziana została na 8 marca 2019 roku. Obraz wyreżyseruje Anna Boden i Ryan Fleck (Urodzeni zwycięzcy), a za scenariusz odpowiadać będzie Meg LeFauve i Nicole Perlman. Producentami wykonawczymi będą: Louis D’Esposito, Victoria Alonso, Jonathan Schwartz oraz Stan Lee. Bohaterka powróci również dwa miesiące później w czwartej części Avengers, która zapowiedziana jest na 8 maja 2019 roku. U jej boku prawdopodobnie zobaczymy nowy skład Avengers, złożony z takich bohaterów, jak Black Panther, Doctor Strange, Ant-Man i Wasp, Spider-Man i być może ktoś z ekipy Strażników Galaktyki.
Źródło: variety.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Łotr 1. Gwiezdne Wojny