To był ekscytujący tydzień dla fanów Marvela, ponieważ nowy odcinek Lokiego zawierał długo oczekiwany powrót Jaimie Alexander jako Lady Sif. Gwiazda wystąpiła w scenie, w której Loki (Tom Hiddleston) utknął w pętli czasowej z Sif. Oczywiście Sif nieustannie go biła za obcięcie włosów. Ten występ był pierwszym po długiej przerwie, kiedy to Alexander pojawiła się w dwóch odcinkach Agents of S.H.I.E.L.D. pierwszego i drugiego sezonu serialu. Wcześniej widziano ją w Thor (2011) i Thor: The Dark World (2013). Aktorka wróci po raz kolejny w nadchodzącym Thor: Love and Thunder. Nie tylko fanów ucieszył jej powrót. Sama gwiazda przyznaje, że cieszy się na dłuższy pobyt w MCU.
„Lady powróciła… I jest tu, by zostać” – przekomarzała się Jaimie. Poniżej możecie obejrzeć zrzut ekranu z jej instagramowego story:
Jamie krótko po tym story, udostępniła również swoje zdjęcie z kubkiem TVA i opublikowała zabawne zdjęcie zza kulis w brutalnej fryzurze swojej postaci.
W marcu aktorka zakończyła kręcenie swojej roli w Thor: Love and Thunder. W filmie powróci także Chris Hemsworth jako Thor, Natalie Portman jako Jane Foster, Tessa Thompson jako Walkiria i niektóre gwiazdy Strażników Galaktyki. Oprócz wielu powracających ulubieńców Marvela, w Thor: Love and Thunder pojawi się Christian Bale jako Gorr, Rzeźnik Bogów. Ogłoszono również, że Russell Crowe pojawi się w filmie, a aktor ujawnił w kwietniu, że zagra Zeusa. Niestety, nie oczekuje się, że Hiddleston powróci jako Loki.
Źródło: ComicBook\Ilustracja wprowadzenia: materiały ogólnodostępne