Niestety jeszcze trochę sobie poczekamy na Diunę. Pierwotnie film miał trafić do kin 17 września, ale niestety premiera została przesunięta na 22 października. Całe szczęście jest to tylko miesiąc więcej czekania, a nie kolejny rok. Tego samego miesiąca do kin trafi: Nie czas umierać czy też Ostatniej nocy w Soho. Gdyby nie zmiana daty film rywalizowałby z takimi tytułami jak: Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni czy Venom 2: Carnage. Walka z Marvelem to zdecydowanie niezbyt dobry pomysł, więc może to dobrze, że Warner Bros. podjęło taką decyzję.
Historia ukazana w powieści będącej pierwszą częścią Kronik Diuny przenosi nas w przyszłość na planetę Arrakis (Diunę). Znajduje się na niej bezcenny surowiec – melanż, który umożliwia przewidywanie przyszłości, unikając w ten sposób niebezpieczeństw związanych z podróżami kosmicznymi. Planeta zostaje oddana w lenno rodowi Atrydów, jednak ród Harkonnenów dokonuje przewrotu. Tak bohaterowie powieści zostają wplątani w wir polityki, religii oraz walki o wpływy.
Produkcją obrazu zajęli się Thomas Tull, Mary Parent i Cale Boyter przy współpracy z producentami wykonawczymi, którymi zostali Brian Herbert, Byron Merritt oraz Kim Herbert. Do członków obsady należą Timothée Chalamet, Stellan Skarsgård, Rebecca Ferguson, Josh Brolin, Dave Bautista, Charlotte Rampling, Oscar Isaac, Jason Momoa i Zendaya. Kompozytorem został Hans Zimmer.
Źródło: Warner Bros. / Ilustracja wprowadzenia: Warner Bros.