Zobacz również: zwiastuny promujące serial „Bodo”!
7. „Czarna Perła” -1934 r.
„Czarna Perła” to czarny kryminał w iście amerykańskim stylu, którego scenariusz Bodo napisał specjalnie dla swojej kochanki Reri (Anne Chevalier) mającej na koncie rolę w „Tabu” słynnego F.W. Murnaua. Nie ma tu czarno-białych postaci, a bohaterami kierują głównie namiętność oraz chciwość. Bodo wciela się w postać marynarza Stefana, który po pobycie na Tahiti wraca do Polski z dwoma skarbami. Czarnoskórą Moaną (Reri) oraz skradzionymi perłami. Na te drugie zakusy ma szajka przemytników, która nasyła na mężczyznę uwodzicielską femme fatale.
6. „Pieśniarz Warszawy” -1934 r.
Udana komedia romantyczna o spełnianiu marzeń z wątkami autobiograficznymi Bodo, w której usłyszeć można przebój „Już taki jestem zimny drań”. Film opowiada o beztroskim Julku, ktory wbrew swojej bogatej familii rozpoczyna karierę artystyczną oraz zakochuje się w kioskarce. Rodzina oczywiście knuje różne intrygi, aby zawrócić chłopaka na drogę kariery biurowej oraz przerwać mezalians. Pomimo tego, że z filmu zachowały się jedynie 54 minuty z oryginalnych osiemdziesięciu, to i tak warto zapoznać się z tym dziełem.
5. „Jego ekscelencja subiekt” – 1933 r.
Sympatyczna komedia i satyra na burżuazję przedstawiająca losy subiekta Jurka (Bodo), który przypadkiem trafia na sylwestrowy bal dla elit i zostaje wzięty za przybyłego z Ameryki radcę Chełmońskiego. Rozkochuje w sobie przy okazji córkę państwa Poreckich, którzy to postanawili wydać ją bogato za mąż, aby spłacić rodzinne długi. „Z jego ekscelencji subiekta” oprócz świetnych żartów, mistrzowskich ról i piosenki „Złociste włoski” w pamięć zapada sekwencja otwierająca film, w której zobaczyć można jak wyglądało życie na warszawskich ulicach w latach trzydziestych.
4. „Książątko” -1937 r.
Komedia, której siłą są liczne nieporozumienia dotyczące głównej bohaterki Władzi, pracownicy poczty, która wygrywa 150 złotych na loterii i skrycie podkochuje się w bogatym Rolskim (Bodo). Dziewczyna wygraną przeznacza na wyjazd do Krynicy, lecz w trakcie podróży gubi pieniądze. Poznaje za to Franka, który bierze ją za chłopaka i załatwia pracę w hotelu. Władzia już jako Władzio ma obtańcowywać na dansingu panie, lecz bardziej interesuje ją przebywający w hotelu Rolski, co prowadzi do wielu zabawnych gagów.
3. „Paweł i Gaweł” – 1938 r.
Komedia pomyłek, której fabuła jest bardzo luźno związana z bajką Fredry. Oprócz ironicznego potraktowania rzeczywistości lat trzydziestych i licznych pomysłowych żartów „Paweł i Gaweł” posiada wyśmienitą obsadę, która daje popis komediowego mistrzostwa. Sercem filmu są interakcje w trójkącie Bodo-Grossówna-Dymsza. Dzielnie wspiera ich w roli drugoplanowej młody Tadeusz Fijewski. Pełnię szczęścia dopełnia zaś wykonanie kołysanki „Ach śpij kochanie”.
2. „Piętro wyżej” – 1937 r.
Klasyk polskiej komedii ze świetnymi dialogami. Fabuła prezentuje spór wielkomiejskiego Kargula i Pawlaka. Są nimi Hipolit Pączek (Orwid) i Henryk Pączek (Bodo), których oprócz nazwiska różni wszystko, a szczególnie rodzaj słuchanej muzyki. Ich sąsiedzkie relacje skomplikuje jeszcze przyjazd Lodzi – krewnej Hipolita (Grossówna). To z tego filmu pochodzi brawurowa parodia hollywoodzkiej aktorki Mae West połączona z wykonaniem piosenki „Sex appeal” oraz utwór „Umówiłem się z nią na dziewiątą”.
1. „Czy Lucyna to dziewczyna?” – 1934 r.
Najlepszym filmem jest komedia z silnym feministycznym przesłaniem oraz popisem aktorskim Jadwigi Smosarskiej. Film opowiada o Lucynie, niezależnej kobiecie, która nosi spodnie, jeździ na motorze i posiada tytuł inżyniera zdobyty na paryskim uniwersytecie. Nie w głowie jej małżeństwo i picie z ciocią herbatki w salonie. Po powrocie do Polski postanawia udowodnić swoją wartość i przebierając się za chłopaka zatrudnia się w firmie swojego ojca. Tam zostaje pomocnikiem inżyniera Żarnowskiego (Bodo). Mężczyzna wpada Lucynie w oko, co wprowadza sporo komplikacji do jej pierwotnego planu. Obok fantastycznego humoru i aktorstwa w pamięć zapada również Bodo wykonujący piosenkę „Okey”.
https://www.youtube.com/watch?v=FSKvi5sB1Po
Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu „Jego ekscelencja subiekt”