W finałowym odcinku siódmego sezonu Gry o Tron nadeszła zapowiadana Zima, a wraz z nią kolejne gościnne występy postaci ze świata muzyki!
Na przestrzeni kolejnych sezonów w produkcji HBO dostrzec mogliśmy różne postaci ze światowej estrady. Widzowie uważnie śledzący niedawno zakończony sezon pamiętają, że w pierwszym odcinku kilka minut oraz rolę z dialogami i śpiewaniem otrzymał popularny brytyjski piosenkarz Ed Sheeran. Problemu z jego rozpoznaniem więc nie było. W przypadku muzyków z heavy metalowej grupy Mastodon oraz indie rockowego bandu Bastille trudność była już większa, bo nie tylko otrzymali o wiele mniejszą ilość czasu ekranowego, ale i dzięki charakteryzacji, gdyż pojawili się jako członkowie armii umarłych. Co ciekawe, członkowie Mastodona zagrali dzikich w 5. sezonie. Brann Dailor, Bill Kelliher i Brent Hinds postanowili podzielić się informacją z fanami na Facebooku:
Catch us on Game of Thrones last night? #whitewalkers
Opublikowany przez Mastodon na 28 sierpnia 2017
Z zespołu Bastille wypatrzono na szkanych ekranach gitarzystę Kyle’a Simmonsa oraz managera Dicka Mereditha. Pozostali członkowie bandu, w tym wokalista Dan Smith, również brali udział w zdjęciach do finałowej sekwencji, lecz najwyraźniej zostali z nich wycięci.
Zobacz również: Teorie o mieczu Jona Snowa. Spekulacje widzów postanowił skomentować reżyser odcinka!
Niestety, na kolejne gościnne występy gwiazd w Grze o Tron będziemy musieli czekać do 2019 roku. Wtedy to wyemitowany ma zostać ostatni sezon serialu fantasy, który liczyć będzie tylko 6 odcinków, ale za to nadrobią metrażem.
Źródło: independent.co.uk / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe/HBO