Świat zachodu nie ekscytował się w wysokim stopniu zapowiedziami kontynuacji świetnego kina kopanego – Wolf Warrior, jednak u nas na portalu wiedzieliśmy, że będzie to istotna produkcja i na przestrzeni ostatnich miesiący aż dwukrotnie publikowaliśmy newsy ze zwiastunem Wolf Warrior 2. W końcu też nastała ta wiekopomna chwila, 27 lipca film wszedł na ekrany chińskich kin. Był przebojem pierwszego weekendu, zgarniając ponad 200 milionów dolarów. Jednakże najbardziej epickie jest to, do czego doszło w drugim tygodniu wyświetlania. Otóż frekwencja na seansach wcale nie spadła, a wręcz wzrosła i dzięki temu Wolf Warrior 2 po 12 wyświetlania przyniósł zysk w wysokoście 3,4 miliarda Renminbi (506 milionów dolarów). Bijąc wynik dotychczasowego rekordzisty, filmu Mermaid w reżyserii Stephena Chowa, który w sumie zarobił 3,39 miliarda RMB.
https://www.youtube.com/watch?v=bTvx3XldMt4
Wolf Warrior 2 stał się przez to najbardziej kasowym filmem w historii chińskiej kinematografii. Warto pamiętać, że obraz jeszcze przez kilka tygodnii będzie wyświetlany w kinach, więc jego ostateczny wynik znacznie wzrośnie. To duży sukces dla komunistycznego rządu Chin. Albowiem pierwsza część zawierała silne wątki propagandowe, a główny bohater rozprawiał się z czarnymi charakterami z Japonii jak i kapitalistycznego zachodu. Podobnych elementów można spodziewać się w sequelu, gdyż rola antagonisty znów przypadła białemu aktorowi, Frankowi Grillo (Crossbones z MCU). Prócz tego Wolf Warrior 2 wyreżyserował jak i zagrał w głównej roli znany z oryginału Jing Wu. Mimo ogromnego sukcesu wciąż nie ma informacji, aby na naszym rynku miała zostać wydana pierwsza lub druga część tego przebojowego kina akcji.
Zobacz również: TOP 10 – niszowe filmy akcji
źródło: deadline.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe