W recenzji trzeciego sezonu spin offa Breaking Bad, Better Call Saul wspomniałem, że decyzja o nakręceniu kolejnych odcinków serialu jest czystą formalnością. Dzisiaj stacja AMC oficjalnie zamówiła 4. sezon historii Jimmy’ego McGilla. Nowa porcja 10 epizodów trafi na małe ekrany w następnym roku.
Trzeci sezon Better Call Saul przedstawił nam dalsze losy konfliktu głównego bohatera ze starszym, nie do końca stabilnym psychicznie bratem, Chuckiem. W serialu po raz pierwszy pojawił się także doskonale znany wszystkim fanom Breaking Bad, Gus Fring, dzięki czemu poznaliśmy pierwsze etapy jego przestępczej działalności związanej z przemytem narkotyków. Finałowy odcinek skończył się iście wybornie, więc nic, tylko czekać na kolejne epizody rozgrywające się w słonecznym Albuquerque!
Zobacz również: Better Call Saul – recenzja 3. sezonu spin offa Breaking Bad!
Nieco niespieszne ogłoszenie decyzji na dalszą produkcję serialu wyniknęło wskutek zmian szefostwa stacji. W oświadczeniu, szef AMC Charlie Collier chwali pracę Vince’a Gilligana i całej obsady, kończąc słynnym S’all good man. Średnia oglądalność trzeciego sezonu wyniosła 3,7 milionów widzów na odcinek.
W Polsce Better Call Saul możemy oglądać na platformie Netflix.
Źródło: deadline.com / Ilustracja wprowadzenia AMC