Jak dowiedzieliśmy się w drugiej części kultowego filmu od Disney Pixar Toy Story, Chudy był starą zabawką małego Andy’ego, używaną przedtem przez kilkoro dzieci. Wielu fanów zastanawiało się, dlaczego zatem Chudy nie ma żadnych wspomnień i nie wspomina ani słowem o innych dzieciach, które bawiły się z nim przed Andym. Ta zagadka została wyjaśniona niedawno dzięki zmarłemu scenarzyście Pixara – Joe’mu Ranfta, który tą informacją podzielił się ze swoim przyjacielem, Mike’m Mozartem. Ten, za pomocą swojego kanału na Youtube podzielił się ze światem bardzo smutnym wyjaśnieniem amnezji Chudego…
Okazuje się, że imię „Andy”, koślawo wypisane na podeszwie buta Chudego tak naprawdę należy do Andy’ego Seniora, taty małego Andy’ego, bohatera pierwszych trzech filmów Toy Story. Andy Senior, który nie pokazał się w żadnym z filmów, jako dziecko zachorował na polio i wszystkie jego rzeczy miały być spalone ze względów bezpieczeństwa. Udało mu się jednak uratować trzy zabawki i zamknąć je w kufrze – Chudego, Pana Bulwę i Cienkiego. Andy Senior dożył lat dorosłych, ożenił się z Molly i urodził im się syn – Andy Junior.
Polio jest niestety złośliwą chorobą; wróciła w dorosłym życiu Andy’ego Seniora, który w końcu odszedł w starym domu swoich rodziców; przed śmiercią zdążył jedynie opowiedzieć synowi o swoim starym kufrze z zabawkami. Jakiś czas po pogrzebie chłopiec odnalazł kufer i ukryte w nim zabawki, które nie zorientowały się, że bawi się nimi inny Andy…wydawało im się, że to był ten sam chłopiec, który był zmuszony je schować lata temu i terz wyciąga je z powrotem w tym samym domu. Na potwierdzenie tej historii mamy scenę z pierwszego filmu Toy Story, w której na obrazkach na ścianie widać małego tatę Andy’ego, który wygląda niemal identycznie jak syn w jego wieku. Historia, która ma miejsce w filmie dzieje się tuż po śmierci Andy’ego Seniora.
Zobacz również: Coco – nowy zwiastun interesującej animacji studia Pixar!
Do całej historii odniósł się jednak sam Pixar. Scenarzysta Andrew Stanton sugeruje, że historia może być nieprawdziwa. Z drugiej jednak strony, te rewelacje są przekazane bezpośrednio od przyjaciela zmarłego scenarzysty; nie wiadomo więc, jak było naprawdę…
Jedno jest pewne – świat Pixara jeszcze nieraz jeszcze zaskoczy nas podobną rewelacją!
Źródło: cbr.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe