Transformers: Ostatni Rycerz najgorszym filmem roku?

Seria Transformers realizowana przez Michaela Bay’a ma swoich zwolenników, którym podoba się styl reżysera, a także krytyków mnożących zarzuty wobec poszczególnych produkcji. Niestety najnowszy obraz z tego uniwersum zatytułowany Transformers: Ostatni Rycerz okazał się być poniżej oczekiwań dla wielu widzów. Na portalu Rotten Tomatoes pojawiło się póki co 81 recenzji, wśród których 13 jest pozytywnych, a 68 negatywnych. Średnia ocena dla tego widowiska to 3,3/10. W ogólnym przeliczeniu daje to 16 proc. Innymi słowy jest to najgorzej oceniana odsłona całej serii.

Największymi zarzutami w stosunku do tej produkcji to: grubiaństwo, przejaskrawienia, głupota, marne poczucie humoru czy idiotyczne dialogi. Ponadto wskazano na zbyt ogólnikowe rozbudowanie mitologii świata. Za przykład podano motyw króla Artura służący jedynie za pretekst do ukazania średniowiecznej bitwy z trzygłowym smokiem zmieniającym się ostatecznie w transformersa. Na tym jednak lista uwag się nie kończy. Skrytykowano również bohatera, w którego wciela się Anthony Hopkins, chaotyczną narrację czy fabułę nie mającą kompletnie sensu oraz niemożność zbudowania emocjonalnej więzi między widzem a bohaterami i przedstawionym światem. Wśród pozytywnych cech wymieniono jedynie: rozmach, epickie walki i wybuchy, które mogą na wielu widzach zrobić wrażenie.

https://www.youtube.com/watch?v=OgIJedoijD0

Zobacz również: Michaela Bay’a i Marka Wahlberga zabraknie w kolejnych filmach o Transformersach!

Opis filmu: Transformers: Ostatni Rycerz, czyli piąta odsłona wielkoekranowej serii traktującej o bojowych robotach, roztrzaskuje podstawowe mity znane z omawianej antologii, jak również na nowo definiuje pojęcie bohatera. Ludzie i tytułowe maszyny znajdują się w stanie wojny, Optimus Prime przepadł. Klucz do uratowania naszej przyszłości leży pochowany w sekretach przeszłości, w ukrytej historii Transformers na Ziemi. Obowiązek ratowania znanego nam świata spada na barki nieprawdopodobnego sojuszu pomiędzy: Cade’em Yeagerem (Mark Wahlberg), Bumblebee, angielskim lordem (Anthony Hopkins) i oksfordzkim profesorem (Laura Haddock).

Nadchodzi taki moment w życiu każdego człowieka, kiedy zostaje on wezwany, aby coś zmienić. W Transformers: Ostatni Rycerz to zwierzyna stanie się bohaterem. Bohaterowie z kolei przestępcami. Tylko jeden świat przetrwa: nasz albo ich.

Obsada filmu składa się z następujących aktorów: Mark Wahlberg – Cade Yeager, Josh Duhamel – pułkownik William Lennox, Tyrese Gibson – Robert Epps, Stanley Tucci – Joshua Joyce, Liam Carrigan – Król Artur, Isabela Moner – Izabella (główna postać żeńska), Jerrod Carmichael – Desi, Laura Haddock – Vivian Wembley, Santiago Cabrera – Santos oraz wielki Anthony Hopkins – Sir Edmund Burton. 

Reżyserem dzieła jest ponownie Michael Bay. Scenariuszem zajęli się z kolei autorzy tekstu do Iron Mana, czyli Art Marcum i Matt Holloway, a także Ken Nolan (Helikopter w ogniu). Funkcję producentów kolejnej kontynuacji serii pełnią: Lorenzo di Bonaventura, Don Murphy i Tom DeSanto.

Transformers: Ostatni Rycerz pojawi się na srebrnych ekranach 23 czerwca 2017 roku.

Źródło: Entertainment Weekly, Rotten Tomatoes / Ilustracja wprowadzenia: Paramount Pictures

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?