Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, czy wasz ulubiony bohater czy potwór ma szansę pojawić się w świecie rzeczywistym, to z pomocą przybywa Neil deGrasse Tyson. Otóż popularny astrofizyk w rozmowie ze StarTalk Radio wyjaśnił niedawno, jakie są szanse na zaistnienie tak gigantycznego stworzenia:
Nie ma możliwości, aby gad wielkością dorównujący Empire State Buidling istniał, z racji tego, że nie utrzymałby się na nogach. Wraz z wielkością, zwiększa się też twoja objętość, a co za tym idzie również waga. […] Godzilla zapadłby się pod wpływem własnego ciężaru. To dlatego większe zwierzęta posiadają znacznie grubsze kończyny. Nie można powększyć małej Godzilli do takiego stopnia.
Zobacz również: Godzilla: King of Monsters – do obsady dołącza gwiazda Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka!
https://www.youtube.com/watch?v=OyNQsjMUPfY
Najbliższą okazją do zobaczenia wielkiego jaszczura na dużym ekranie będzie Godzilla: King of the Monsters, czyli kontynuacja przeboju z 2014 roku zatytułowanego Godzilla, który na świecie zarobiła ponad 529 milionów dolarów. Za kamerą widowiska stanie Michael Dougherty, który na koncie ma już za sobą uznane przez krytyków produkcje grozy: Upiorna noc Halloween i Krampus. Duch świąt. Ponadto reżyser maczał swoje palce w komiksowych adaptacjach. Mowa tutaj o scenariuszach do X-Men 2, Superman: Powrót i X-Men: Apokalipsa. Scenariusz ma przygotować Zach Shields.
Godzilla: King of the Monsters powinna pojawić się w kinach 22 marca 2019 roku. Kolejnym widowiskiem z udziałem wspomnianego jaszczura zostanie prawdopodobnie crossover – Godzilla vs. Kong. Jego premiera wstępnie zaplanowana jest na 29 maja 2020 roku.
Źródło: ComicBook.com / Ilustracja wprowadzenia: Legendary Pictures