W programie Rought Night pojawiła się w roli gościa Zoe Kravitz, która odpowiedziała na pytanie widza dotyczące niezgody, jaka pojawiła się na planie Mad Max: Na drodze gniewu pomiędzy Charlize Theron, a Tomem Hardy’m:
Tak, nie dogadywali się. Byliśmy na pustyni przez dość długi czas. Wszyscy byli zmęczeni, zdezorientowani i rozchorowani, zwłaszcza, że przez ponad pół roku widzieliśmy tylko piasek. Można od tego oszaleć. […] Nie jestem pewna, czy to był jednorazowy incydent. Prawdopodobnie nie było między nimi pozytywnej atmosfery.
Charlize Theron wspominała po raz pierwszy o braku porozumienia z Hardy’m w kwietniu 2016 roku w wywiadzie dla WSJ Magazine:
Z tego co mi wiadomo, on nie jest taki w każdym z filmów. Słyszałam, że ma dość pozytywne doświadczenia. Być może jest to spowodowane filmem, bowiem grane przez nas postacie walczyły między sobą. Jeśli bylibyśmy w dobrych relacjach, film znacząco by na tym ucierpiał.
Odtwóczyni roli Furiosy powtórzyła to także w Esquire. Przy czym, jak wspomina, pod koniec zdjęć dogadali się między sobą:
Niemal rzuciliśmy się na siebie. Następnego dnia, on (Tom Hardy – przyp. autora) i reżyser George Miller także rzucili się na siebie. To było spowodowane izolacją i przebywaniem w ciężarówce przez cały czas trwania zdjęć. Kręciliśmy film wojenny na ruszającej się ciężarówce. Jest tam niewiele efektów specjalnych.
Hardy z kolei wypowiadał się później bardzo pozytywnie na temat aktorki, przyznając, że jest „znakomitą i najbardziej utalentowaną artystką swego pokolenia”.
https://www.youtube.com/watch?v=vd0AZJ8k6-E
Zobacz również: G. Miller zdradza co się dzieje z sequelem Mad Maksa. Powróci ulubieniec widzów!
Źródło: Entertainment Weekly / Ilustracja wprowadzenia: