Do dosyć kuriozalnej sytuacji doszło w Stanach Zjednoczonych, gdzie społeczność graczy wystosowała do Ubisoft petycję w sprawie nadchodzącej nowej części gry Far Cry. Więcej szczegółów dotyczących tytułu pojawi się zapewne na E3, a tymczasem już teraz pojawiły się pierwsze kontrowersje. Otóż fani gier z USA są ponoć zniesmaczeni fabułą nowego tytułu Ubisoft, która ich zdaniem godzi w dobre imię Amerykanów. Przypomnijmy, że akcja gry toczyć się ma w fikcyjnym hrabstwie Hope w stanie Montana. Zadaniem gracza jest walka z kultem Eden’s Gate, Są to fanatycy religijni, którym przewodzi antagonista Joseph Seed wraz ze swoją rodziną. I tu właśnie jest pies pogrzebany, bowiem społeczność graczy zza oceanu sugeruje, że gra próbuje zareagować na aktualną sytuację polityczną w USA i uwydatnić pewien „podział społeczny”. Amerykańscy fani wystosowali specjalną petycję do Ubisoftu w której m.in piszą:
My gracze z USA, którzy są większością Waszej grupy odbiorców, chcemy anulowania gry lub zmodyfikowanie jej sposób, by była mniej obraźliwa dla Waszej największej bazy odbiorców.
Zobacz również: Klimatyczne zapowiedzi Far Cry 5 . Zwiastun już w piątek.
Ponadto autorzy petycji domagają się zmiany głównych antagonistów na bardziej realnych np. na islamskich terrorystów. Warto zaznaczyć, że akcja nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Większość graczy zdaje się nie traktować petycji poważnie, wyśmiewając jej powód. Trudno zatem oczekiwać jakiejkolwiek reakcji ze strony Ubisoft.
https://www.youtube.com/watch?v=VJkws8MiZGI
Źródło: ppe.pl, ilustracja wprowadzenia: https://dontfeedthegamers.com