Producent Toshio Suzuki ze Studia Ghibli potwierdził niedawno, że jeszcze w tym roku Hayao Miayazaki na dobre zakończy swoją emeryturę i rozpocznie prace nad kolejnym filmem. Ostatnim projektem reżysera był obraz Zrywa się wiatr z 2013 roku opowiadający historię Jirô Horikoshiego – projektancie japońskich myśliwców obecnych podczas drugiej wojny światowej. Jednak będąc na emeryturze Miyazaki nie próżnował i intensywnie pracował nad krótkometrażowym filmem Boro the Caterpillar, który ma mieć swoją premierę jeszcze w tym roku w Muzeum Studia Ghibli w Japonii. Portal Indiewire wskazuje także na to, że to właśnie ten projekt może trafić na duży ekran w formie pełnometrażowej animacji w 2019 roku, czyli przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Tokio.
https://www.youtube.com/watch?v=0q3nAu7T9l0
Co więcej, Studio Ghibli zamieściło w tym tygodniu na swojej oficjalnej stronie internetowej ogłoszenie o pracę, w którym poszukują oni animatorów i artystów projektujących tło. Jednym z warunków dla przyszłych pracowników jest biegłość w posługiwaniu się językiem japońskim. Umowa miałaby być zawarta na okres trzech lat począwszy od 1 października bieżącego roku, a wynagrodzenie miesięczne ma wynieść 200 tys. jenów (ok. 6,7 tys. zł). Aplikację można znaleźć tutaj.
HIRING: Studio Ghibli is hiring animators/background artists for Miyazaki’s „last” feature. 200K yen/month https://t.co/8fuUGT4vNV pic.twitter.com/vREuANM2qH
— Cartoon Brew Jobs (@cartoonbrewjobs) 25 maja 2017
Źródło: Indiewire / Ilustracja wprowadzenia: AP