Jak horrory na faktach, to horrory na faktach – nie ma co wybrzydzać. Ubiegłoroczna wariacja związana oczywiście z tragicznymi wydarzeniami sprzed lat to produkcja, którą ciężko z czystym sumieniem polecić, chyba że jako swojego rodzaju ciekawostkę – w końcu iluż z nas lubuje się w arcyzłych przypadkach. I tak Hilary Duff występuje w roli Sharon Tate, żony Romana Polańskiego, która doświadcza straszliwych wizji własnej śmierci. Trzeba przyznać, że szczególnie finał potrafi niejednego zadziwić.
Nie tylko Obecność bazowała na faktycznych wydarzeniach – jej pierwszy spin-off także. Inspiracją była prawdziwa lalka, która przyczynić się miała do śmierci 7-letniej dziewczynki. W filmie, który doczekał się też prequela i sequela, mroczna istota zagnieżdża się w zabawce po groźnym ataku sekty na pewne małżeństwo.
Ta produkcja powstała z kolei na bazie laleczki zwącej się Robert the Doll z 1903 roku. Film Klevberga umiejscowiony jest rzecz jasna we współczesności, w której grana przez Aubrey Plazę kobieta nieświadoma przykrych konsekwencji daje synowi w prezencie wiadomą lalkę. Obdarzona sztuczną inteligencją laleczka najbardziej lubi się jednak bawić w zabijanie.
Z pewnością pamiętacie Teksańską masakrę piłą mechaniczną. No to trzy lata temu powstało swojego rodzaju origin story, w którym młody Leatherface ucieka ze szpitala psychiatrycznego, porywając przy tym młodą pielęgniarkę. Film dość luźno opary na faktach, ale jednak.
Jak dowiadujemy się z napisów w filmie, Zbaw nas ode złego w dużej mierze opiera się na wspomnieniach pewnego policjanta z Nowego Jorku, który przy szczególnie trudnych do rozwiązania śledztwach pracował z katolickim księdzem. W tym przypadku chodzi o serię brutalnych morderstw. Na czele obsady horroru Eric Bana i Edgar Ramirez.
Czasami największe draństwa zrobić może ktoś bliski, niebędący koniecznie istotą z innego wymiaru. Dlatego na tej liście zamieszczamy ten przerażający film dokumentalny, traktujący o zaginięciu Shannan Warrs wraz z dziećmi oraz szokujących kulisach tej sprawy.
Hiszpański horror także bazuje na autentycznych wydarzeniach. Opowiada o pewnej licealistce, która z koleżankami przeprowadziła seans spirytystyczny, po którym zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Aż po dzień dzisiejszych nie udało się rozwiązać tej sprawy.
Być może najlepsza produkcja w karierze Tobe’a Hoopera. Pewna rodzina wprowadza się do dużego domu. Po tym, jak ich dzieci raz po raz znajdywały się w straszliwym niebezpieczeństwie małżeństwo Freelingów zwraca się o pomoc do parapsychologów. Jak się okazuje, posiadłość została zbudowana na starym indiańskim cmentarzu.
Hit Stevena Spielberga z 1975 roku. W okolicach Amity Island ginie młoda dziewczyna. Sprawą zaczyna interesować się lokalny szeryf (niezapomniana rola Roya Sheidera). Jak się dowiaduje, sprawcą tragicznych wydarzeń w okolicach kurortu jest wielki rekin ludojad.
Na kolejnej pozycji zdecydowaliśmy się zamieścić przełomowy horror Jamesa Wana. Produkcja bazuje na sprawach Warrenów (Vera Farmiga i Patrick Wilson), słynnych badaczy paranormalnych, którzy zajmowali się sprawami nawiedzeń. W filmie stają naprzeciw najgroźniejszej zjawy, jaką przyszło im dotąd zwalczać.
A na deser historia opierająca się na pewnym mężczyźnie z lat 50., który został oskarżony o morderstwo oraz pewne dziwaczne zwyczaje związane z wykopywaniem zwłok z cmentarza. Rok przed premierą filmu wydano również powieść psychologiczną Roberta Blocha. Alfred Hitchcock stworzył zaś niezapomnianą historię pewnej młodej dziewczyny, która zatrzymała się w hotelu niejakiego Normana Batesa. Kamień milowy kinematografii.