Po raz kolejny zmieniono datę premiery najnowszego filmu Olivera Stone’a, reżysera takich hitów jak „Urodzeni mordercy” czy „JFK”. Jego najświeższe dzieło nosi tytuł „Snowden” i, jak się można spodziewać, opowie opartą na faktach historię o hakerze, który wykradł i upublicznił ściśle tajne ifnormacje dotyczące funkcjonowania amerykańskiego wywiadu i poziomu inwigilacji, przez co stał się wrogiem numer jeden dla agencji rządowych. Dla innych jednak właśnie wtedy wyrósł na bohatera.
Pierwotnie obraz miał wejść do kin już 25 grudnia 2015 roku i jeszcze w tym sezonie zawalczyć o nagrody amerykańskiej Akademii Filmowej. Jednak to samo studio odpowiada za dystrybucję świetnie przyjętego „Spotlight”, dlatego żeby nie szkodzić filmowi Toma McCarthy’ego zdecydowano się na przełożenie premiery „Snowdena” na 13 maja. Teraz jednak okazuje się, że jeszcze dłużej będziemy musieli poczekać na nowy obraz Olivera Stone’a. Według najnowszych doniesień „Snowden” będzie miał premierę 16 września. Dzięki temu nie będzie musiał rywalizować w box office z blockbusterami od DC i Marvela, a co ważniejsze włączy się do walki o nominacje do Oscarów 2016.
https://www.youtube.com/watch?v=8RKto0Yh4so
źródło: hollywoodreporter.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe