Bożyszcze kobiet, symbol i ideał męskości, przedmiot zazdrości oraz kompleksów każdego mężczyzny – o Channingu Tatumie można powiedzieć wszystko, ale z pewnością nie to, że specjalizuje się w wytrawnym kinie politycznym. Jednak kim byłby wyśmienity aktor, gdyby nie potrafił sobie poradzić z każdą rolą? No właśnie – nikim. Dlatego też Tatum już wkrótce zada kłam wszelkim dyletantom i hejterom, gdyż jego najnowszym wcieleniem zostanie pierwszy Prezydent Stanów Zjednoczonych – George Washington. Niestety gwiazdor Magic Mike nie ukaże się nam w pełnej krasie, a to z powodu tego, że film America: The Motion Picture będzie produkcją animowaną i jedyną „channingową” partią będzie udzielenie głosu postaci … Wielkim tego świata wystarczy sam mikrofon.
Zobacz również: Shrek 5 zmieni oblicze serii! Ale … czy na lepsze?
America: The Motion Picture to debiutancki film animowany pochodzący z taśmy produkcyjnej Netflixa. Póki co nie są znane szczegóły fabularne, lecz portal Deadline, który tu i ówdzie posiada swoje zaufane kontakty, opisuje obraz jako „rewizjonistyczną opowieść o powstaniu USA z kategorią wiekową R”. Czyżby Washington został łowcą wampirów? A nie, to już gdzieś było …
Za reżyserię odpowiedzialny będzie Matt Thompson (Archer), a scenariusz dostarczy Bill Callahan (Zombieland 2). Wśród producentów filmu, prócz samego Channinga Tatuma, znajdziemy również tak uznane nazwiska jak Phil Lord (Lego: Przygoda) oraz Chris Miller. Na tę chwilę nie znamy daty premiery, ale możecie być pewni, że ją wam dostarczymy. Tego po prostu nie możemy przegapić.
Źródło: independent.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe