Ewan McGregor o możliwym powrocie do roli Obi-Wana Kenobiego!

Nikogo nie trzeba przekonywać o popularności, jaką cieszy się Obi-Wan Kenobi – Mistrz Jedi z uniwersum Gwiezdnych wojen, którego w trylogii prequeli zagrał Ewan McGregor (w Starej Trylogii wcielił się w tę postać sir Alec Guiness – przyp. autora). Z okazji promocji Pięknej i Bestii oraz Trainspotting 2, Business Insider zapytał aktora o możliwy powrót do Gwiezdnych wojen:

„Słuchajcie, wielokrotnie mnie o to pytano, aż do momentu, kiedy wyglądało to jakbym bym zachęcany do pracy. Mogę otwarcie powiedzieć, że będę szczęśliwy mogąc ponownie wcielić się w tę postać, jeżeli oni oczekują tego ode mnie”.

Zapytany bezpośrednio o spin-offa, który skupiałby się na jego postaci, nie udzielił bezpośredniej odpowiedzi:

„Myślę, że zamierzają ruszyć z filmami jakoś w 2030 roku. Byłoby fajnie, gdyby powstały, byłbym szczęśliwy mogąc je współtworzyć”.

https://www.youtube.com/watch?v=eQ42RydMt_c

Zobacz również: Obi-Wan Kenobi powróci w VIII epizodzie Gwiezdnych wojen?!

McGregora mogliśmy usłyszeć w wizji, jaką Rey doświadczyła w Przebudzeniu Mocy. Wypowiedział wówczas dosyć interesującą kwestię brzmiącą: „…to są twoje pierwsze kroki”, po której wielu zaczęło snuć teorie dotyczące pokrewieństwa obu postaci. Pojawiały się również plotki mówiąc o udziale aktora w The Last Jedi lub Epizodzie IX, jednak jak dotąd McGregor nie zdołał ujawnić nic na temat swojego udziału.

Perypetie Mistrza Jedi przed wydarzeniami z Nowej nadziei zostały opisane w siódmym zeszycie komiksu Marvela zatytułowanego po prostu Star Wars. Przedstawiona w nim historia oparta została na dziennikach znalezionych przez Luke’a Skywalkera na Tatooine, w których Kenobi opisywał co robił, gdy zmuszony został do ukrywania się przed Imperium.

Obi wan comic

Źródło: Heroic Hollywood, Business Insider / Ilustracja wprowadzenia: Heroic Hollywood

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?