Hugh Jackmana od lat wiele osób kojarzy między innymi za sprawą roli Wolverine’a w uniwersum X-Men. Wszystko wskazuje na to, że w zbliżającym się Loganie zobaczymy go w tej roli po raz ostatni. Aktor przyznaje jednak, że nie zawsze czuł się urodzony do tej roli, a gdy pierwszy raz wcielił się w tę rolę, nawet twórcy filmu zaczęli mieć wątpliwości.

Obecnie panuje przekonanie, że Jackman jest wręcz idealny właśnie do postaci Wolverine’a. Od 2000 roku, kiedy to zadebiutował w tej roli w pierwszym filmie X-Men grał już tę postać niezliczoną ilość razy i ciężko sobie tu wyobrazić kogokolwiek innego. Australijczyk przyznaje też, że Tom Rothman, który pracował przy tamtej produkcji, wprost twierdził, że może faktycznie Jackman nie był jednak najlepszym wyborem.

„Jeśli mam być szczery, dobrze wiem, że na początku nawalałem w tej roli. W najlepszych przypadkach szło mi przeciętnie. To był mój pierwszy film w USA, byłem mocno nerwowy i nie szło mi najlepiej. Rothman, który pracował przy tym filmie podkreślał wielokrotnie jak bardzo we mnie wierzy i że widząc moje wcześniejsze filmy był pewien, że jestem odpowiednim gościem. Mimo to gdy zobaczył mnie na planie zaczął mieć sporo wątpliwości.”

Zobacz również: Logan: Wolverine – Zobacz zwiastun z polskim dubbingiem

Na szczęście Rothman i reszta załogi ostatecznie zaufała Jackmanowi i jak się z czasem okazało, 48-letni obecnie aktor jest teraz nieodłącznie kojarzony nie tylko z tą postacią, ale i z całym uniwersum. W filmie Logan: Wolverine (prawdopodobnie) po raz ostatni zobaczymy go w tej roli już 3 marca 2017 roku.

Źródło: heroichollywood.com/Fotografia wprowadzenia: Materiały prasowe