Star Wars: The Last Jedi – reżyser zdradza swoje inspiracje! Co oznacza tytuł filmu?

Szymon Góraj, 30 stycznia 2017

Biorąc pod uwagę miałkość scenariusza Przebudzenia Mocy (niezależnie od tego, czy nam się podobała sama pozycja czy nie), dla wielu fanów sagi z pewnością jednym z naczelnych pytań jest to, jak Rian Johnson poradzi sobie ze skryptem The Last Jedi. Twórca ma otrzymać wolną rękę w tworzeniu go, zatem ważnym pytaniem jest, jak do tego podchodzi. W jednym z ostatnich wywiadów zapytano o jego inspiracje. Oto jego odpowiedź:

Z jasnego nieba było dla mnie ważną podstawą, jeżeli chodzi o powietrzne walki oraz odwzorowanie dynamiki pomiędzy politoami. Trzech wyjętych spod prawa samurajów ujęło mnie klimatem walk na miecze, a także ogólnie pojętą zabawą podczas oglądania. Jest jeszcze Złodziej w hotelu, którego warto było obejrzeć raz jeszcze przez wzgląd na romantyczną skalę i majestat.

Oprócz powyższych informacji, na reddit.com można natrafić na bardzo ciekawą fanowską teorię w kwestii tytułu ósmego epizodu Gwiezdnych Wojen. Jak dotąd królują oczywiście te najbardziej oczywiste – jak choćby to, że „ostatnim Jedi” jest Luke, Kylo Ren, Rey bądź jakaś większa liczba strażników pokoju w galaktyce (wszak określenie „Jedi” można odczytywać jako liczbę mnogą). Ta, która nas szczególnie interesuje, mówi o możliwym odkryciu innego, dawnego zakonu Jedi – takiego, który zupełnie różni się od tego, który znamy z ery Yody i Starej Republiki. 

Zobacz również: Star Wars: The Last Jedi – Rian Johnson dzieli się pierwsza fotką ze swojej pracowni!

Autor teorii zadaje pytanie, czy to przypadkiem Snoke nie jest tym ostatnim przedstawicielem Jedi. W siódmej części zasugerowano jego długowieczność – kto wie, czy nie jest on prawowitym spadkobiercą zakonu. 

Poza tym, słowo „Last” niekoniecznie musi oznaczać „ostatni”, lecz także poprzedni. Snoke prowadzący Rycerzy Ren byłby w tym przypadku piewcą pierwotnej formy Rycerzy Jedi, próbującym przywrócić dawny porządek.

Co myślicie o tego typu dywagacjach? Dajecie temu wiarę? A może macie jakieś własne stanowisko na ten temat?

Źródło: empireonline.com; dorkly.com/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Przeczytaj więcej
Szymon Góraj Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *