Wybierając najlepsze seriale i filmy 2019 miałem nie lada problem, by zamknąć się w dziesiątce najlepszych tytułów. Wobec tego oprócz moich złotych dziesiątek znajdziecie również kilka wyróżnień. Zacznijmy od najlepszych filmów roku!
Po wydarzeniach przedstawionych w Avengers: Koniec gry każdy fan Marvela, w tym rzecz jasna i ja, czekał z niecierpliwością na ciąg dalszy rozwoju uniwersum. Film Jona Wattsa okazał się być bardzo udaną kontynuacją przygód Petera Parkera, gwarantując widzom rozrywkę wysokich lotów. Produkcja zabrała nas w wycieczkę po Europie, serwując masę akcji i świetnego humoru, czyli dokładnie tego, czego każdy oczekuje w historiach o Spider-Manie. Scenariusz inteligentnie mamił fanów niczym sam Mysterio (w tej roli rewelacyjny Jake Gyllenhaal), finalnie przedstawiając kilka ciekawych zwrotów akcji. Zdecydowanie powiew świeżości w MCU!
kadr z filmu Spider-Man: Daleko od domu
Filmy 2019 roku zaowocowały nam również rewelacyjnym thrillerem science fiction. Takim okazała się bez wątpienia Ad Astra prezentując historie astronauty udającego się w daleką podróż kosmiczną w poszukiwaniu ojca. Wypełniony metaforami i ciekawą wizją przyszłości scenariusz powinien zdobyć wszystkich fanów gatunku. Największym atutem filmu jest jednak obsadzony w roli głównej Brad Pitt, który wspiął się tutaj na wyżyny aktorskiego talentu.
Fot. materiały prasowe
Filmy 2o19 bez Quentina? Nie ma mowy! Wyśmienity na pierwszym planie w Ad Astrze Pitt tutaj zdobywa drugi plan wcielając się w Cliffa Bootha. Pewnego razu w Hollywood to 9. film Quentina Tarantino, który nie zawiódł wysokich oczekiwań fanów. Jego nowa produkcja to nie tylko znakomity popis Pitta, ale i kolejna świetna rola Leonardo DiCaprio. Fabuła filmu koncertuje się na tzw. złotej erze Hollywood oraz zmierzchu ruchu hipisowskiego. Bardzo dobre dialogi i zaskakujący finał, czyli Quentin wciąż w formie!
For. Materiały prasowe
Książę zbrodni Gotham City w końcu doczekał się własnego filmu, i to na pewno nie takiego, jakiego moglibyśmy się spodziewać, mając przed oczami szalonego klauna w wykonaniu Jacka Nicholsona czy Heatha Ledgera. Film Todda Phillipsa to bardzo nietypowe spojrzenie na postać Jokera – schorowanego człowieka będącego obiektem szykanowań przez społeczeństwo. Bardzo mroczny, mięsisty scenariusz i oscarowa rola Joaquina Phoenixa. Według mnie to rewelacyjny film jako oddzielny twór, który nie stanie się częścią większego uniwersum. Gloryfikująca przemoc historia okazała się bardzo udanym eksperymentem zarabiając ponad miliard dolarów. Czy chcę więcej? To, co widziałem, zdecydowanie mi już wystarczy.
Fot. kadr z filmu Joker
Filmy 2019 roku bez Martina Scorsese? Irlandczyk to nie najlepszy, ale zdecydowanie najdłuższy film tego roku. Przegadana historia o losach Franka Sheerana ma jednak w sobie wiele uroku i klasy. Scorsese bardzo przekonująco opowiedział historie gangsterskiego półświatka. Polityka, walka o wpływy i cierpiące na tym relacje rodzinne. Dodajmy do tego złote trio De Niro, Pacino, Pesci, i mamy film kultowy! Tytuł polecam miłośnikom gatunku, oraz entuzjastom twórczości Martina Scorsese. Netflix w natarciu po Oscary!
Fot. Netflix
Dla fanów Marvela bez wątpienia największe wydarzenie dekady! Avengers: Koniec gry to idealne zwieńczenie ponad 10 lat kreowania największego uniwersum w historii kinematografii. Marvel Studios przypieczętowało swój sukces bijąc Avatara zajmując tym samym pozycję najbardziej kasowego filmu w historii kina. Czy zasłużenie? Zdecydowanie tak! Avengers: Koniec gry ma w sobie wszystkie elementy, których oczekiwaliśmy od wielkiego finału superbohaterskich historii. To film epicki, ale i pełen fabularnych twistów i odważnych rozwiązań. Nie wspominając już o oprawie audiowizualnej. Uczta dla każdego fana, do której z pewnością wrócę kilkukrotnie!
fot. Marvel
Filmy 2019 roku to też świetne horrory. Jak nie lubię tego gatunku, czasem jednak komuś uda się mnie przekonać, a tym razem dzięki temu obejrzałem jeden z najlepszych filmów roku. Pomimo czarno-białych kadrów i kręcenia filmu „po staremu” Lighthouse okazał się nie tyle co najlepszym horrorem, jaki widziałem, ale i jedną z najbardziej świeżych produkcji ostatnich lat. Film nie bazuje na typowych dla większości horrorów jump scare’ach, a na wyjątkowym klimacie. W głównych rolach znakomity Willem Dafoe i Robert Pattinson, o którym nigdy nie powiecie już złego słowa!
Fot. Materiały prasowe
Największa niespodzianka tego roku! Zwycięzca Złotej palmy w Cannes to niesamowicie oryginalna historia będąca mieszanką wielu gatunków. To czarna komedia, dramat i kino obyczajowe w jednym. Koreański majstersztyk przedstawia losy biednej rodziny, która dzięki szalonym pomysłom wchodzi w łaski miejscowych bogaczy. Każdy z bohaterów skrywa tajemnice, a z czasem ich losy zaczynają się mocno komplikować. Rzadko zdarza się, żeby film potrafił jednocześnie dostarczyć tak dużej dawki dobrej rozrywki, potrafiąc równocześnie dać do myślenia.
fot. materiały prasowe
Najlepszy scenariusz roku? Na noże! Rian Johnson napisał i wyreżyserował jeden z najlepszych kryminałów ostatnich lat. Takiej historii nie powstydziliby się Arthur Conan Doyle czy Agatha Christie. Misternie spleciona intryga i obsada z najwyższej ligi! Trzeba przyznać, że reżyser Ostatniego Jedi odkupił swoje winy. Film to absolutny must watch dla fanów produkcji kryminalnych. Filmy 2o19 roku dały nam tytuł, który w swoim gatunku bez wątpienia stanie się klasykiem na lata.
Fot. Materiały prasowe
Poruszający, zabawny, szczery, przejmujący, aktualny, pouczający, prawdziwy! Te słowa to wciąż mało, żeby dobrze podsumować Historię małżeńską. Film przedstawia nam losy małżeństwa stojącego na skraju związku. Rozwód, opieka nad dzieckiem, problemy finansowe, niespełnione ambicje. Brzmi nudno? Nic bardziej mylnego! Historia małżeńska ze sceny na scenę porusza coraz większe emocje, angażując widza w problemy, które są nam wszystkim tak bliskie. Znakomity montaż i zdjęcia oraz przede wszystkim aktorski popis Scarlett Johansson i Adama Drivera! To właśnie najlepszy film 2019 roku!
Fot. Netflix
Od premiery Łotra 1. w uniwersum Gwiezdnych wojen nie pojawiło się nic lepszego! Pomimo sceptycznego nastawienia do pierwszego serialu oryginalnego od Disney+ produkcja okazała się znacznie lepsza od finału sagi. Twórca Iron Mana napisał znakomity scenariusz, kreując świetnych bohaterów. Mogło wyjść to sztampowo, bo małomówny główny bohater i słodki Baby Yoda zapowiadały tylko ładne obrazki bez głębszej historii. Ciekawe rozwinięcie postaci Mando i jego relacji z zielonym dzieciakiem plus osadzenie historii w klimacie westernu wypełnionego napadami, ucieczkami i strzelaninami dało nam finalnie wyjątkowy serial! Do tego wybitny soundtrack Ludwiga Goranssona! Dlaczego więc tylko 10. miejsce? Niestety odcinki są bardzo nierówne. Niektóre z nich są nawet całkowicie zbędne, bo jeśli ominiecie 4 i 5 epizod, to nie stracicie absolutnie niczego. Czekam na więcej bo jest moc w tym serialu!
Fot. Disney
Nigdy nie byłem fanem Formuły 1. Serial ten włączyłem przy okazji robienia czegoś innego, bo „niech coś sobie leci”. Kilka minut po włączeniu pierwszego odcinka nie mogłem oderwać już od niego oczu, pochłaniając po nim kolejne epizody na raz. Dziś jestem fanem F1 i z entuzjazmem śledzę aktualne wyścigi. Jak to się stało? Magia serialu Formuła 1. Jazda o życie polega na przedstawieniu widzom kulisów najszybszych wyścigów na świecie, ujawniając ich prawdziwe oblicze. Rywalizacja, walka o kontrakty, pieniądze, historie zawodników i teamów. Wszystko to na widowiskowych ujęciach. Jeśli szukasz dobrego serialu dokumentalnego, to coś dla Ciebie!
Fot. Netflix
Jeden z najlepszych seriali SF ostatnich lat doczekał się 4. sezonu, który okazał wyjątkowo dobry! Pomimo poważania pośród fanów gatunku serial został skasowany po 3, sezonie. W odpowiedzi na wielką petycję miłośników serialu platforma Amazon Prime Video przejęła projekt, tworząc najnowszy sezon i wyszło im to fenomenalnie!
Amazon Prime Video
Gdyby ktoś powiedział mi rok temu, że serial przyrodniczy z głosem Krystyny Czubównej uznam za jedną z najlepszych produkcji roku, pewnie bym się zaśmiał. Netflix zaprezentował w kwietniu produkcje przyrodniczą przedstawiającą życie zwierząt w różnych miejscach na ziemi od dżungle po głębię oceanów. Wyjątkowa narracja i tak dobre zdjęcia jakich nie zobaczycie w żadnym filmie czy serialu. Nasza Planeta zachwyca, porusza i poczuwa do refleksji. To trzeba zobaczyć!
Fot. Netflix
Kontynuacja bardzo dobrego serialu HBO spełniła oczekiwania fanów, prezentując tak samo wysoki poziom co sezon 1. Znakomitą obsadę zasiliła dodatkowo sama Meryl Streep! Świetnie spleciona intryga, sprawnie rozwijane wątki. Jedna z najlepszych produkcji oryginalnych HBO w historii, która wciąż trzyma w napięciu!
Fot. HBO
Superbohaterowie to nie tylko Marvel i DC Comics! Początek roku dał nam bardzo oryginalną historię o przybranej rodzinie młodych herosów. Serial na podstawie komiksu Gerarda Waya z zespołu My Chemical Romance i Gabriela Bá to powiew świeżości w produkcjach o superbohaterach. Największym atutem serialu są bezsprzecznie jego bohaterowie tworzący różnorodny portret dysfunkcyjnej rodziny. Świetna opowieść o wchodzeniu w dorosłość i… podróżach w czasie. Zapowiedziano już produkcję 2. sezonu. Czekam!
Fot. Netflix
Oparty na faktach serial przedstawia kulisy wejścia na szczyt medialnej władzy Rogera Ailesa, oraz jego wielki upadek podszyty aferą związaną z molestowaniem seksualnym swoich pracownic. Russel Crowe w głównej roli zasłużył na Złoty Glob! Pozycja obowiązkowa dla fanów House of Cards i nie tylko. Po premierze serialu temat skandalu w FOX News odżył i oprócz serialu do kin trafi niebawem film Gorący temat, w którym w role molestowanych przez Ailesa dziennikarek wcieliły się Margot Robbie, Nicole Kidman oraz Charlize Theron.
Fot. HBO
Jeśli powiedziałem, że Umbrella Academy jest powiem świeżości dla świata superbohaterów, to The Boys to absolutna rewolucja! Bezkompromisowa, brutalna fabuła przedstawia wielkich herosów jako ludzi pełnych wad, wykorzystujących moce pod publikę będąc w rzeczywistości zepsutymi i zapatrzonymi w siebie dziwakami. Czy ujdzie im to na sucho? Billy Rzeźnik (w tej roli fenomenalny Karl Urban) chce zemścić się na pseudo superbohaterach wytaczając im prywatną vendettę. Kolejny sezon już w drodze i zapowiada się nam krwawa jatka! Moim zdaniem The Boys ma potencjał na jeden z najlepszych seriali o superbohaterach w historii!
Amazon Prime Video
Największa niespodzianka w świecie seriali w 2019 roku. O Czarnobylu nie mówiło się wiele przed premierą, jednak tuż po niej wskoczył on na piedestał najwyżej ocenianych seriali w historii! Fabularyzowana opowieść o tragicznych wydarzeniach z 1986 roku przedstawiła wstrząsający i niesamowicie autentyczny obraz katastrofy i związanych z nią skutków. To nie historia o wybuchu, a o ludziach, którzy musieli stawić czoła tragedii. Serial miesza ze sobą wiele gatunków. To polityczny thriller, kino grozy, dramat obyczajowy, jak i survival. Obok tej produkcji nie można przejść obojętnie!
Fot. HBO
Znając kultowy komiks Alana Moore’a Watchmen może się wydawać, że tak dobrej, przemyślanej i filozoficznej opowieści nie da się dobrze zekranizować. Próby przeniesienia Watchmenów na wielki ekran podjął się kilka lat temu Zack Snyder, który mocno spłaszczył ich historię. Chociaż film nie był aż tak zły to jego twórca wyraźnie nie czuł ducha oryginału. Na wieść o powstającym serialu mającym być kontynuacją komiksu byłem bardzo zaniepokojony. Przecież to nie może się udać. A jednak! Damon Lindelof napisał bardzo odważny i złożony scenariusz będący godnym następcą twórczości Moore’a. Serial wywołał skandal, bardzo obrazowo przedstawiając rasizm. To nie jest zwykła produkcja o superbohaterach! To opowieść uderzająca w czułe punkty polityki społecznej i braku tolerancji na świecie. Serial stworzony z niesamowita wizją i wyśmienitym scenariuszem. Mam wrażenie, że długo nie zobaczę niczego lepszego.
Fot. HBO
